Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Formuła 1

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

    Ja z kolei mam nieodparte przeczucie, że będzie w miarę sucho. Może nie będzie słonecznej pogody, ale będzie sucho.

    Komentarz


    • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

      a co Wy na to ze od 2012 planowany jest powrot TURBO :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

      Komentarz


      • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

        To chyba FIA przejrzało na oczy i doszło do wniosku, że jak dalej będzie ograniczać możliwości bolidów, to szybsze od F1 będą GP2 i inne "juniory".

        Komentarz


        • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

          Indy zapowiedzialo ze beda wprowadzac TURBO wiec F1 tez sie obudzilo

          Komentarz


          • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

            I bardzo dobrze. Byłbym też zadowolony, gdyby do Formuły 1 wróciły silniki V10. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to postęp jest spory. Bo gdyby nie to, to dzisiaj nie cieszylibyśmy się z udanych wyścigów Roberta. Odpukać i splunąć przez lewe ramię!

            Komentarz


            • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

              choc pewnie przed wprowadzeniem Turbo FIA ograniczy jeszcze pojemnosc silnika do... 2l? i zastosuje zwezki do turbo grubosci dlugopisu wyjdzie na to ze bolidy nadal beda mialy po 700-800hp

              Komentarz


              • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                Ja, szczerze mówiąc, tęsknię troche za tymi 1500 konnymi "potworami". Przy obecnej aerodynamice i postępie technicznym, to bolidy o takiej mocy pożerałyby asfalt.

                Komentarz


                • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                  doslownie by go pozeraly. czytalem ze to Renault i BMW chca powrotu Turbo. mialyby to byc silniki 1,5L V6 z Turbo 1,5 bara ...czyli powrot do Ery Turbo

                  Te silniki moc +1500hp osiagaly jedynie w kwalifikacjach, po ktorych silnik nadawal sie jedynie na zlom. podczas wyscigu mialy "zaledwie" 900-1000hp.

                  Komentarz


                  • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                    A nawet te "900 - 1000" hp robią kolosalne wrażenie w porównaniu do dzisiejszej mocy jednostek w F1. Bo takie Ferrari z OBECNĄ aerodynamiką i postępem technicznym na takiej Monzie nie osiągałoby czasów na poziomie 1:24. Tylko 1:08 O ile dobrze liczę. A możliwe, że w rękach Stiga, bądź innego "wybitnego" kierowcy byłoby nawet niżej.

                    Komentarz


                    • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                      Jednostki Ferrari w 2004 mialy moc ok.1000hp. Schumi w 2004 na qual krecil czasy nieco powyzej 1:20. z dzisiejsza aerodynamika i nawet +1000hp pod maska nie wiem czy zeszlyby ponizej 1:10.


                      tak sobie porownywalem czasy z 2004 i 2008. Pole Positon w 2004 Barrichello to 1:20.0 a najlepszy czas treningow w 2008 Raikkonena 1:23.861. taki czas pozwolilby wyprzedzic JEDYNIE kierowcow Minardi . F1 sie cofa...

                      wiem ze porownywanie treningow i qual mija sie z celem ale roznica i tak jest ogromna

                      Komentarz


                      • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                        I ja na miejscu FIA szedłbym do przodu. Zakładając, że w 2004 jednostki rozwijały moc rzędu 900 hp, to dziś (przy normalnym rozumowaniu FIA) powinny one rozwijać około 1100 - 1300 hp. A w następnych latach po 1500 hp (oczywiście pewna granica jest, trudno sobie wyobrazić bolid o mocy 20000hp ). A przy dzisiejszym rozumowaniu FIA zamiast 1300, jest 700 hp...

                        Komentarz


                        • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                          tylko wiesz... wraz ze wzrostem mocy rosnie predkosc maksymalna. w 2004 bylo to ponad 380km/h na Monzy. dzisiaj byloby znacznie wiecej. chcesz zeby F1 latalo po 400-450km/h? chcesz zeby ktos mial wypadek przy takiej predkosci? FIA patrzy glownie na bezpieczenstwo. I tu sie z nimi zgadzam, choc silniki 2,4 V8 wg mnie to lekka przesada

                          Komentarz


                          • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                            Jak sam napisałem, jest GRANICA. Dla mnie 1300 - 1500 to byłby max. Moc nie rosłaby z dnia na dzień, bo to by było chore i nierozsądne. Wzrastałaby powoli na przestrzeni czasu. Wtedy również bezpieczeństwo by wzrosło. Bo czy Robert przeżyłby wypadek na Montrealu dziesięć lat temu? Odpowiedź jest oczywista. Obecnie kokpit jest już na tyle mocny, by wytrzymać siłę uderzenia przy prędkości 300 km/h i jednocześnie uratować kierowcę. To wystarczy przy 700 hp i być może wystarczyłoby przy 900. A do czasu osiągnięcia mocy powyżej 1000 hp, bezpieczeństwo na pewno by poszło jeszcze w górę. Bo popatrz: pod koniec lat 70 bolidy miały moc około 1000 hp. I kierowcy przy odrobinie szczęścia wychodzili z takich wypadków cało. Oczywiście zdarzały się nieszczęśliwe wypadki (Niki Lauda, Nurburgring) i tragedie (Roger Williamson, Zandvoort). Ale w większości wypadków kierowcy nie cierpieli. Zdarzały się co najwyżej drobne kontuzje (pomijając wyżej wymienione przypadki). Główną wadą tamtych bolidów było to, że po uderzeniu od razu pojawiał się ogień. Po 73 wprowadzono przepis, że zbiornik paliwa musi być schowany pod elementami przyjmującymi większość siły uderzenia. W 73 takie zwykłe uderzenie w bandę kończyło się sporym pożarem, w następnym również, ale nie tak intensywnym. W przypadku Laudy było inaczej, ale to raczej pech spowodował taki stan rzeczy. A warto też dodać, że wtedy nie było HANS-ów (ochaniaczy na kask, utrzymujących głowę podczas wypadku). Dlatego uważam, że dzisiaj można by stosować silniki o mocy około 1000 hp.

                            Komentarz


                            • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                              Zamieszczone przez Toyo
                              Ale w większości wypadków kierowcy nie cierpieli.
                              nie cierpieli bo przy wiekszej kraksie gineli na miejscu w wielkiej kuli ognia :wink:

                              Zamieszczone przez Toyo
                              Dlatego uważam, że dzisiaj można by stosować silniki o mocy około 1000 hp.
                              3.0 V10 bylo ok. ale FIA chcialo byc madrzejsze...

                              Komentarz


                              • Re: Formuła 1 z Robertem Kubicą

                                Niektórzy ginęli w wielkiej kuli ognia, ale Roger prawdopodobnie (dokładnie nie wiem) spalił sie żywcem. W jego przypadku zawiodła obsługa toru i sama organizacja GP Holandii. Tamte słupki od barierki były wkopane "na odpier*ol". Powinny zatrzymać bolid. Zatem tego nie liczę. A przejdźmy o dekadę dalej. Lata 80. Wtedy takich kuli ognia już nie oglądało się zbyt często. A nadal bolidy miały ponad 1000 hp i nie było HANS-ów, ani ekstra wytrzymałych kokpitów. A też kierowcy wychodzili cało z wypadków, tak jak i w latach 90, ale przypadek Ayrtona Senny był baaardzo pechowy i mocno kontrowersyjny. A brak HANS-ów zaznaczył się w trakcie kwalifikacji do tego samego wyścigu, w którym zgniął Ayrton. Na powtórce widać było, że Ratzenberger ma skręcony kark. Z HANS-em prawdopodobnie by przeżył.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X