Amorek do rowerku za 950zł
Do tego zakupu doszły nowe laczki, siedzonko żelowe, linki teflonowe i jeszcze dzisiaj nowe manetki :wink:
Na dzień dzisiejszy łączna suma wydanej kapusty 1300zł z małym hakiem :wink: :mrgreen:
Co do mojej osoby to ja latam rowerem 365 dni w roku :wink: prawka nie mam i co za tym idzie i wozu więc ładuje kasę w moją kozę :mrgreen:
Tygodniowo przerabiam prawie 200 km a tym bardziej gdy w weekend lecę do budy :mrgreen: Ogólnie mówiąc po przez takie ulepszenia poprawia się komfort jazdy.
Komentarz