Rodzice vs Ty i Twoja konsola

[Bzdursky]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

I tu z pomocą przychodzi internet - ja sam mam jednego pada do Xboxa, poza tym nie mam z kim grać. Rozwiązanie? Wskakuję w Live i gram z ludźmi, których mam na liście przyjaciół. Partyjka w Gearsy czy pojedynek w Skate? Nie ma sprawy. W dodatku pogadać przez headset można, co dodatkowo podbija frajdę z grania. A na takową partyjeczkę z rodzicami nie mam co liczyć, oni mają inne hobby

[playstatman]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

A wiecie co? Mój starszy to ostatnio ze mną dwa dni grał w GT4 na 2 player split. I powiem wam że w Tokio zrobił chyba 57 sek. okrążenie (albo na Clubman stage route 5) juz nie pamiętam. Autkiem BMW M3 GTR rajdowym dodam. Ale jak na ojca to dobry czas nie sądzicie? Ja to mam luzy, mogę grać ile chcę niezależnie od tego czy odrobiłem lekcje czy nie. W sumie zależy to ode mnie i zwykle nie spędzam dużo czasu grając ale jak mi wpadnie w łapy taki def jam ffny to mnie w domu nie ma.

[Sawo]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

temat nie w moim guscie... no ale wypowiem sie
wiec... nie mam takich problemow. po pierwsze nie mam ps1/2/3, tylko kompa i psp. po drugie jestem juz w takim wieku, ze matka mi niczego nie zakazuje. po trzecie teraz to i tak z nia nie mieszkam wiec i tak nie ma problemu. po czwarte, moj stary jest fanem tomb raidera i kiedys gralismy do 3 w nocy . z nim tez nie bylo problemu

[cichy45]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

Siemka! Jestem tu nowy.

A więc sprawa wygląda u mnie następująco. Jeśli gram 2- 2,5h no to ok. ale jeśli przeciąga się do 3-3,5h (rekord: nieco ponad 10h na kompie)no to są problemy. (dodam że gram na kąpie, PSOne i oczywiście PS2 ) czasami tak mnie wciągnie, że nie wiem co się wokół mnie dzieje. :mrgreen: Zdarzają się groźby typu wyłączenie prądu itp. Zdaje mi się że jestem uzależniony

[Toyo]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

Witamy na forum :wink:

Jeśli Ci się wydaje, że jesteś uzależniony, to spróbuj sobie zrobić przerwę. Jeśli nie będziesz mógł wytrzymać, to niestety jesteś uzależniony.

Ja osobiście bez kompa, ani innych sprzętów "komputeropodobnych" (x-box, PSX, PS2 itp.) mógłbym żyć bez żadnych problemów.

[Overseer]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

A ja jestem uzależniony i dobrze mi z tym

[Biesiadnik]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

A ja jestem uzależniony i dobrze mi z tym

...

[Lukas]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

A ja jestem uzależniony i dobrze mi z tym

...

Nie każdy musi mieć perspektywy na życie. Jednemu wystarczy wódka, innemu proszki, a jeszcze innemu Neostrada. :wink:

Ale nie wszyscy ludzie to margines wymieniony w powyższej linijce. :wink:

Pozdrawiam

[Overseer]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

Nie jest to bynajmniej uzależnienie na pełny etat. Nie gram 20 godzin dziennie i nie biję mamy jak mi każe wyłączyć kompa. Wychodzę normalnie na dwór itd. ale gram co dzień po 2-3 godzinki, czasem więcej :wink: Choć ostatnio może nie tyle co gram, a piszę artykuły i spamuję tutaj :wink:

[Toyo]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

Pisałem już o mojej sytuacji odnośnie rodziców i kompa, ale mogę ogólnie opisać, jak to u mnie jest.

Otóż jak wracam do domu, to robię wszystko, co mam do roboty. Odrabiam lekcje, jak coś trzeba wynieść, to wynoszę, coś przynieść, to przynoszę itd. Po załatwieniu tego co mam zrobić usiądę na kompa, zajrzę tutaj, napiszę coś, przejrzę różne wiadomości ze świata, jakieś strony internetowe i zajmuję się czymś. Tylko gg ustawiam na dostępny, że jak ktoś ma sprawę to niech pisze i idę się czymś zająć. Kiedyś przeważnie grałem na kompie, ale teraz ostatnio bardzo mało gram. Jedyne co to GT2, Gothic II, Football Manager, rzadziej co innego. Natomiast w wakacje jak jestem sam, to więcej czasu jestem na kompie, szczególnie jak nie ma nic do zrobienia w domu. Jak jest kuzyn (przyjeżdża co roku do Polski na wakacje) to z reguły spędzamy ze sobą całe dnie, a to na rowerze, a to u niego, a to u mnie. Wtedy dopiero wieczorem, jak jestem w domu, usiąde na kompa posłuchać muzyki, przejrzeć interesujące mnie strony, napisać tutaj.

Ogólnie skończyły się u mnie akcje w stylu "wyłącz to wreszcie" itd.

[Quattro]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

No to u mnie jest tak.


Wracam ze szkoły, prawie zawsze 13:30, jem obiad, siadam do kompa lub PS2/3. Potem o 15 mam jazdę rowerem i wracam przeważnie o 18 - 19. Do 20 odrabiam lekcje. A potem TV albo komp. :wink:

[cichy45]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

Nie no spoko Jest to takie "uzależnienie" kontrolowane. Lubię jeździć na rowerze, pobiegać z psem itp.

[janm7]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

Moi starzy pozwalają mi grać 2h dziennie , ale u dziadka w piątki nocuję i tam gram do oporu (jakieś 20h ).

[Toyo]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

(jakieś 20h ).

[Overseer]

Re: Rodzice vs Ty i Twoja konsola

Co tydzień grasz 20H ?

Raz w życiu grałem ok 10 godzin i to był rekord, więcej po prostu już mi się nie chciało, znudziło się.