A dzisiaj Robert wykręcił zarówno najszybszy czas dzisiejszego dnia testów, jak i całego "tygodnia" :wink:
Mimo iż przedsezonowe (a szczególnie pierwsze w roku) testy nie znaczą nic w kontekście chociażby pierwszego wyścigu, to i tak na twarz mimo wszystko pcha się uśmiech :wink:
A oto kolejne poprawienie rekordu Guinnessa w głupocie przez FIA. Powinni jeszcze wyznaczyć okrążenia, na których obowiązuje nakaz postoju w boksie oraz wyznaczyć jedno (słownie: jedno) miejsce do wyprzedzania, do tego tylko na parzystych. Jeśli kierowca wyprzedzi w innym miejscu lub na nieparzystym okrążeniu, musi oddać pozycję wyprzedzonemu kierowcy, w przeciwnym wypadku drive through, kara i obniżenie o 5 miejsc pozycji wywalczonej w kwalifikacjach w następnym Grand Prix
A tak na poważnie, to możliwość "położenia" ruchomego skrzydła powinna być przez całe okrążenie. Teraz ma ono mniejsze znaczenie. Jedynym plusem może być to, że prawdopodobnie nie trzeba będzie trzymać się bardzo blisko poprzedzającego bolidu przy wyjeździe na prostą start/meta, by móc przynajmniej zrównać się z nim na końcu prostej.
Póki co, tylko się mówi. Trzeba poczekać na oficjalne informacje. Mam nadzieję, że obrażeń nie jest dużo i nie są aż tak poważne, jak trąbią media. Gorzej by było, gdyby miał ten wypadek w marcu. Wtedy Bahrajn najprawdopodobniej miałby z głowy.
To że musieli rozcinać karoserie by go wyciągnąć już świadczy że musiał ładnie w tą bariere przygrzmocić. W tv podają że zlamana ręka i kość udowa. Miesiąc w gipsie przynajmniej, jeśli nie będzie komplikacji. Plus pewnie krótka rehabilitacja zastałych mięśni.
Komentarz