Re: Wasze auto

A to moja limuzyna
a raczej, taka sama jak moja, ponieważ nie posiadam zdjęcia swojego autka, ale jest identyczna. Jedynie nie posiadam bocznych, plastikowych listew na drzwiach ponieważ wymieniałem drzwi....zjadała je rdza
Aha, i moja Corsa ma też alufelgi, trzyramienne, z plastikowymi zaślepkami na śruby pośrodku i wytłoczonym napisem Opel (zainteresowani wiedzą o które chodzi, wiele starszych Opli je ma)
Rok produkcji 1991, silniczek 1,5 TD o pojemności 50 KM. Nie mogę na niego narzekać, pali nawet jak na dworzu są największe mrozy, jak na swoje lata ma niezłe przyspieszenie i BARDZO mało pali. Ale za to zaczyna oleju zaczyna coraz szybciej ubywać...
Nie mogę dokładnie stwierdzić jaki ma przebieg, gdyż po zimie nie działa prędkościomierz, a co za tym idzie - licznik kilometrów stoi, ale jak go sprowadziłem miał 15000 (stare Corsy mają tylko 5 miejsc na cyferki, dlatego tak mało
), a sprowadzałem go 3 lata temu, także podejrzewam, że jest około 70 - 80 tysięcy...
Z wyposażenia jak na swój wiek, Corsa może się pochwalić elektrycznie otwieranymi szybami oraz szyberdachem otwieranym w dwóch płaszczyznach
Na szczęście ten drugi jest manualny... :wink:
I to chyba tyle o moim autku... jest czasem wredne, ale lubię je bardzo. Tak czy siak, rychła zmiana autka jest nieunikniona

A to moja limuzyna


Aha, i moja Corsa ma też alufelgi, trzyramienne, z plastikowymi zaślepkami na śruby pośrodku i wytłoczonym napisem Opel (zainteresowani wiedzą o które chodzi, wiele starszych Opli je ma)
Rok produkcji 1991, silniczek 1,5 TD o pojemności 50 KM. Nie mogę na niego narzekać, pali nawet jak na dworzu są największe mrozy, jak na swoje lata ma niezłe przyspieszenie i BARDZO mało pali. Ale za to zaczyna oleju zaczyna coraz szybciej ubywać...


Z wyposażenia jak na swój wiek, Corsa może się pochwalić elektrycznie otwieranymi szybami oraz szyberdachem otwieranym w dwóch płaszczyznach

I to chyba tyle o moim autku... jest czasem wredne, ale lubię je bardzo. Tak czy siak, rychła zmiana autka jest nieunikniona

Komentarz