Twoje felgi i Tobie ma się podobać, ale wg mnie kolorystycznie (wzór też) lepiej dopasowanych felg do auta to ze świecą szukać. Teraz czuć charakter fury. Zwłaszcza na tym zdjeciu:
A, wiem co mi brakuje - przedliftowych tylnych lamp :wink: .
Bardzo przyjemny i oszczędny
Miałem w planach zakup Clio 2 2.0 ale niestety nie stać mnie na paliwo do tego auta. Tygodniowo robię 300-400 km, ale kiedyś sobie zaszaleję
to teeraz ja pokaże swoje aktualne autko które kisi się w garażu ze względu na zimę
przedstawiam wam mojego malca pomysł powstał jakies 2 lata temu na woodstocku gdzie po pijaku zarzekałem sie że na nastepny woodstock przyjade maluchem i go zardzewieje całego wodtsock sie skończył ja wróciłem do swiata normalnego ale pomysł pozostał po zmianie pracy dorwałem maluszka za 500 zeta z dobra blacharką i cieknącym silnikiem był to model FL z 89r
na poczatku Fiacik miał byc pickupem aczkolwiek wizja sie zmieniła po wizycie w urzędzie
ale jakos to ruszyło zaczołem kompeltowac czesci kołpaczki zderzaki maglownice z bisa itd itp
na wiosne a bardziej juz lato maluch został wybebeszony i zaczeła sie akcja tu kilka fotek z budowy:
w malanie jak dotąd zostało wymienione zmienione zaszpachlowane:
-Maglownica z BISa czylli nie ma luzów na kierze
-przód amortyzatory seryjne tylne
-resor klepany na płasko (czyli jak widac prżód łądnie siedzi)
-tył skręcane spręzyny
-przespawana deska rozdzielcza z tej FLowskiej na kapliczke
-przespawane boczki (wloty powietrza) z FLowskich na te z ST
-standardowo chromy przód tył
-chromowane lusterka niewiem z czego ale pasują
-zardzewiała maska z wymalowana szachownicą
-były żółte żarówki ale narazie sa auf póki lato sie nie zacznie
-dorzucony bagażnik
-silnik serja i tak zostanie raczej
-tylna klapa potraktowana siekierą (chętnie przyjme drugą normalną )
i powiem wam ze maluch dojechał na woodstock miał wiele przygód i jeździłł po drogach i sciezkach na których niejedno audi by umarło zaliczył 4 biwaki po drodze pogubił kilka częsci w ilości sztuk 1 ale jechał dalej miał wiele pięknych sesji zdjeciowych i jestem z niego dumny na dowód kilka fotek z wooda i z podrózy zrobionych przez WOŚP i Gazete Lubuską
a tu już woodstock 2010
to tak pokrótce wyglądało autko w sezonie 2010 ten rok prawie całe stało i przechodziło gruntowny remont silnika lakierki kilku innych rzeczy miedzy innymi środka co zaowocowało efektem końcowym takim
gleba jest piękna a prowadzi się jak gokart jeszcze 2 foty wnętrza
obrotek nówka sztuka nie wiem jakim cudem go żem dorwał a autko 7cm nad ziemia prowadzi sie jak gokart i jest moją miłością w głowie
drugim autkiem które posiadałem był mitsubishi colt gti czyli europejska wersja mirage i tak do zakupu colta skłoniło mnie GT2 niestety poszedł do żyda pozostał fiacik i escort cabrio
Ja bym dał jeszcze silnik od R1 do tego sportowy wydech akrapowić,no i jakieś szerokie lacze.To by był sprzęt :mrgreen: Na światłach zostawiałbyś w lusterku łyse banie w BeeMkach :wink:
Na światłach zostawiałbyś w lusterku łyse banie w BeeMkach :wink:
Na światłach ścigają się ludzie z problemami
no ale jak ci stoi takich 5ciu łysych karków w bmw na gaz to co innego zrobic xD aczkolwiek w tych czasach jak benzyna po 5.50 to szkoda wachy na takie zabawy a co do silnika z r1 wole nie ;p wolałbym tą klase co w przekładke bym dał dołożyc troche i 206 RC kupic
Na światłach zostawiałbyś w lusterku łyse banie w BeeMkach :wink:
Na światłach ścigają się ludzie z problemami
no ale jak ci stoi takich 5ciu łysych karków w bmw na gaz to co innego zrobic xD aczkolwiek w tych czasach jak benzyna po 5.50 to szkoda wachy na takie zabawy a co do silnika z r1 wole nie ;p wolałbym tą klase co w przekładke bym dał dołożyc troche i 206 RC kupic
Szczerze Ci powiem, że nigdy nie patrzę kto obok mnie stoi Oczywiście dość sprawnie startuję na światłach, ale to tylko dlatego żeby nie tamować ruchu.
fakt faktem racja wyscigi spod swiateł dwóch zwykłych powolnych samochodów wygląda dosc komicznie ale powoiem z własnego doswiadczenia gdy jeździłem panda i byłem młodszy uderzała mi woda sodowa do głowy i robiłem rózne głupoty po czołówce z iveco kupiłem sobie 140 konnego colta i tym autem dopiero nauczyłem sie że ulica to do jazdy a nie wyscigi mozna pojechac na pusty plac poustawiac pachołki i zrobic se KJS wyszalec sie a na ulicy to niebezpiecznie troche i szczeniackie.... i nie to nie stwierdzenie wapniaka xD poprostu lepiej uzbierac kasiorke i pojechac se na tor wiecej frajdy i są zakręty
O, wakuometr! To chyba najbardziej przydatny gadżet w aucie, nauczył mnie rozsądnie operować gazem bez utraty dynamiki jazdy (o ile można w ogóle w moim przypadku o tym mówić). I przy dystrybutorze trochę lżej.
Komentarz