Re: GT5 vs Forza
Jak gram w FM3 zawsze mnie dziwi dlaczego asfalt na trasach w tej grze jest płaski jak stół, kiedy serio tam jest nierówno i trzęsie autem przy 200+km/h.
W GT4 nawet pamiętam, że na de la Sarthe na tych prostych są wyboje, a w FM gładka jak stół nawierzchnia.
Niestety FM i Shift to jakieś takie fantasy przy GT.
Przewieźcie się Ferrari F40 w FM3 i w GT5, ten ponad 400konny "gokart" w FM3 zachowuje się potulnie jak baranek, mimo, że powinien mieć (FM powinna chociaż leżeć przy symulatorze, o zgrozo!) pierwszy bieg do 100km/h i porażający moment. W GT5 szybka jazda tym autem to wyzwanie, w FM to dziecinny spacerek.
I tak jest ze wszystkim, w FM ściganie się autami 4x4 nie sensu, bo zachowują się jakby ten napęd im dawał możliwość oszukiwania grawitacji i przeciążeń, a weź EVO i STI na Nur w GT5 bajka, ale wykręcenie znaczącego czasu nie jest takie łatwe...
Ogólnie nie podpasowała mi strasznie Forza, a po trailerach kiedyś sądziłem, że na poważnie podejdą do niektórych rzeczy.
Jak gram w FM3 zawsze mnie dziwi dlaczego asfalt na trasach w tej grze jest płaski jak stół, kiedy serio tam jest nierówno i trzęsie autem przy 200+km/h.
W GT4 nawet pamiętam, że na de la Sarthe na tych prostych są wyboje, a w FM gładka jak stół nawierzchnia.
Niestety FM i Shift to jakieś takie fantasy przy GT.
Przewieźcie się Ferrari F40 w FM3 i w GT5, ten ponad 400konny "gokart" w FM3 zachowuje się potulnie jak baranek, mimo, że powinien mieć (FM powinna chociaż leżeć przy symulatorze, o zgrozo!) pierwszy bieg do 100km/h i porażający moment. W GT5 szybka jazda tym autem to wyzwanie, w FM to dziecinny spacerek.
I tak jest ze wszystkim, w FM ściganie się autami 4x4 nie sensu, bo zachowują się jakby ten napęd im dawał możliwość oszukiwania grawitacji i przeciążeń, a weź EVO i STI na Nur w GT5 bajka, ale wykręcenie znaczącego czasu nie jest takie łatwe...
Ogólnie nie podpasowała mi strasznie Forza, a po trailerach kiedyś sądziłem, że na poważnie podejdą do niektórych rzeczy.
Komentarz