JDM

[cmlPL]

Re: JDM

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9258105
Jeśli wszystko by poszło jak należy to takie auto może niedługo się znaleźć u mnie przed blokiem. Z takim samym motorem, tylko oczywiście bez takiej tandety typu lampy, znaczki i naklejki. Ta aukcja jest całkiem ciekawa, jeśli dorzuca standartowe światła i jest w dobrym stanie.

[Biesiadnik]

Re: JDM

Ciekawa... Ale słaba trochę... :wink: Jak na takie auto... :wink:

[cmlPL]

Re: JDM

1200KG około wychodzi, może kilka kg więcej. Powiem tak, 137km civic brata na Vtecu jedzie przyzwoicie i jest podobnej masy - chodzi w tym wypadku bardziej o wygląd, auto jest rzadkie i w dobrym stanie rzuca się w oczy bardzo, a nam się podoba Była jedna niedawno z okrągłymi światłami taka DC2, fajna sztuka i motor też B18b. Wiadomo to nie Tajper, ale są motory B18B1 robiące 180 - 190km bez Vtec'a. Masakra.

[Biesiadnik]

Re: JDM

Hmmm... Szczerze ? 1200 Kg to dużo... Przynajmniej patrząc na moją H 960kg... Myślałem że koło 1000-1100kg będzie ważyć... Ale gdyby trochę pogrzebać Autko ładne, ale wolę nowsze wersje Integry... :wink:

[cmlPL]

Re: JDM

Ja wole te z okrągłymi lampami, no ale ciezko z takimi u nas. No twoja hanka to nie jest raczej szczyt wyposażenia i wytrzymałości blach. Uwielbiam 4g, chociaż nie mają nic oprócz silników i wyglądu. Mankamentem ich też jest w przypadku wypadku strefa zgniotu - słupki często się gną, pooglądaj crash testy.

[Biesiadnik]

Re: JDM

Od wożenia dupy mam Mondeo... :wink: A Civic jest typowo do szybkiej jazdy... :wink:

[PP89]

Re: JDM

Przeczytałem te, yyy.. 5 stron co przegapiłem i, sory Serwer, ale musze to dać:
Honda Integra Type R - DC2 w pigułce. :mrgreen:

Nie chce Cię przekonywać, bo i tak mamy rozbieżne drogi myślenia
Przecież wszyscy nie muszą być tacy sami :wink:

Mankamentem ich też jest w przypadku wypadku strefa zgniotu - słupki często się gną, pooglądaj crash testy

....peszek?

Tak się mi przypomniało. Kiedyś słyszałem o gościach na ścigaczach (w niemczech), ale taki na maksa poj*banych, którzy owijali sobie linke wokół szyi, żeby w razie wypadku i mało prawdopodobnego przeżycia nie żyć jako kaleka

Myślałem że koło 1000-1100kg będzie ważyć...

Bo tak ważą, ale wersje TypeR

[Biesiadnik]

Re: JDM

Tak się mi przypomniało. Kiedyś słyszałem o gościach na ścigaczach (w niemczech), ale taki na maksa poj*banych, którzy owijali sobie linke wokół szyi, żeby w razie wypadku i mało prawdopodobnego przeżycia nie żyć jako kaleka

Oni są wszędzie... W Polsce większość też tak robi... Debilizm ? Idiotyzm ? Ciężko to nazwać jednym słowem...

Bo tak ważą, ale wersje TypeR

No właśnie... Kumpel co ma tą TypeR mi to mówił, dlatego mi to w pamięć zapadło... :wink: W ogóle to z ciekawości muszę się z nim ustawić ... :mrgreen:

[PP89]

Re: JDM

Wiedzieliście co oznaczają te często spotykane "JDMowe stickery"? Ja do tej pory nie :mrgreen:


-soshinoya badge. -ten listek jest wymagany przez japonskie prawo jako OBOWIAZKOWY u kierowcow zoltodziobow czyli swiezuchow przez 1 rok uzytkowania pojazdu.Czesto spotykany i chyba najczesciej wystepujac listkek na Hondach,Nissanach itp.
w wolny tlumaczeniu tzn “STUDENT DRIVER–BACK OFF!”


-koleshiya badge.-kolejny listek powinien byc naklejony u osob starszych 60 lat i wzwyz i mowi “OLD PERSON–BACK OFF!” i oznacza osoby posiadajace pewien staz kierowcy

[kyjgel]

Re: JDM

Oni są wszędzie... W Polsce większość też tak robi... Debilizm ? Idiotyzm ? Ciężko to nazwać jednym słowem...

Większość? Z całym szacunkiem Biesiad, ale dawno większego kretynizmu nie przeczytałem na forum. Już trochę jeżdżę na motocyklu i mam grono znajomych, którzy również trochę jeżą, byłem na kilkunastu zlotach i o typach z "gilotyną" na karku słyszeli z opowieści. EOT

[ignac8]

Re: JDM

To pierwsze jest też znaczkiem Kid Prize z GT2.

[Dreadlock89]

Re: JDM

Gdzie w Gt2 był taki sticker?

[ignac8]

Re: JDM

Jak w jakąś probe w licencji robiłeś wiele razy i mało ci brakowało, to to dostawałeś.

[Dreadlock89]

Re: JDM

O kurcze widzisz nie pamiętam tego :wink:

[JISAW]

Re: JDM

Ja miałem parę takich akcji ale nie dostałem nic takiego