A co powiecie na zmniejszenie PO do 570 albo opony WT ?
Pojeździłem dziś troszkę z PO600 i strasznie nerwowy ,trzeba jakiś klocek pod pedał gazu wkładać
Przy ograniczeniu do 570 jest już znacznie lepiej , nadal dupa ucieka ale można już to w miarę kontrolować.
To tylko sugestia oczywiście, do zobaczenia na torze :mrgreen:
mi dobrze sie jezdzi... tylko trzeba uwazac zeby na dochamowaniach nikt nie przepierdzielil w nasz samochod... wczoraj na treningach dostalem kilka razy i dalej to juz jazda boczkiem na prostej xD
a tak poza tym to rozumiem te narzekania na ciężkie uszkodzenia. Za każdym razem jak się w coś uderzy (np przy wyprzedzaniu przy niewielkiej różnicy prędkości) to samochód się uszkadza, co jest nierealistyczne (popatrzcie sobie np na WTCC).
Poza tym nikt z nas nie jeździ cały czas po bandzie, więc nie miałby kiedy się poważniej uszkodzić.
Po trzecie jak się ktoś uszkodzi to przecież nie zjeżdża do boksu, bo się nie opłaca.
Na koniec dodam, że nie ma optymalnej kamery, na której można byłoby jechać i każda ma wiele "czarnych stref", gdzie kompletnie nic nie widać.
Niestety dla wszystkich spragnionych lekkich uszkodzeń mam smutną wiadomość - zmian nie będzie
To nie sejm i glosowania też nie będzie
Nie chcę być niegrzeczny, ale nikt nikogo nie zmusza do gry. Jeśli ktoś chce brać w nim udział musi akceptować reguły,
chcę też zauważyć, że są tu osoby świadome ryzyka ciężkich kolizji i być może właśnie z tego powodu biorą w nim udział.
Ciężko uszkodzenia to kozak
Tylko co bym zmienił to zamiast 3 torów dać 2 i więcej okrążeń w tedy trzeba zjechać do pit stopu bo 10 okrążeń na zniszczeniach nie zajedziecie
oczywiście ja tylko proponuje a jak będzie to się okaże Tak czy siak bede i na robię zamieszania
Niestety u mnie to samo , a szkoda bo dobrze się zaczęło. Wszyscy ładnie uważali żeby w kogoś nie wjechać , to mi się bardzo podobało. pozdrawiam i do następnego , może będzie lepiej
Grand Valley Speedway
1.jarocracow
2.mlodyTDI
3.Fi3ldy18
4.Apsik76
5.Subarugeomag
Generalnie było czysto i fair, myślę że Ci którzy dzisiaj narozrabiali wyciągną wnioski
i nie będą jeździć roztrzaskanym autem od bandy do bandy, utrudniając innym życie
No, ale spoko, dajmy sobie szansę
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i "liczne przybycie".
fajnie bylo... nawet troche walki na torze udalo sie wykonac dzieki ciezkim uszkodzeniom wszyscy uwazali i pomysleli 5 razy zanim wyprzedza szkoda ze co niektorzy wychodza w polowie wyscigu jak jada gdzies z tylu...
Trzeba mieć odporną psyche , prawie jak w prawdziwych wyścigach.
Fakt, że się czasem można zdołować, szczególnie zjazdem do PIT-u po pierwszym okrążeniu.
Ja tak dziś dwa razy miałem, chociaż ten drugi był po drugim okrążeniu
Komentarz