Re: NIGHT RIDERS: Pogaduchy o klubie NR i nie tylko
W temacie na wybór prezesa sypali ludzie cytatami z Chłopaki nie płaczą.Tez miałem ochote
A teraz wybacz bo moja psychika wysłała mi mial'a do nadciągajacej kupy,ze spotkanie jest w spodniach
Re: NIGHT RIDERS: Pogaduchy o klubie NR i nie tylko
Łącznie klubowiczów i rekrutów mamy 17. Dzisiaj jechaliśmy w 5 osób, z czego 2 nie są wpisane na listę klubowiczów. Ostatnimi czasy jak w wyścigu wystartuje (nie mówiąc o ukończeniu) 7 kierowców to jest dobrze. Gdzie reszta osób?
Re: Odp: NIGHT RIDERS: Pogaduchy o klubie NR i nie tylko
Ostatnio nie mam czasu na ściganie, a jak mam to tylko w piątki. Soboty należą do żony. Teraz jest tylko jedna seria piątkowa, w której ciężko mi się jeździ
Planuję zorganizować mini turniej - przystępny i krótki, i liczę że frekwencja wtedy dopisze
Re: NIGHT RIDERS: Pogaduchy o klubie NR i nie tylko
Stawiam piwo każdemu, kto mi wytłumaczy i wyjaśni, co robię źle nie mogąc uzyskać czasówki na Lagunie jak chłopaki przy okazji ostatniego wyścigu GT3 (BWM M3 Motorsport '11).
Brakuje mi 3-4,5 sek.
Na tak krótkim torze to przepaść.
Czuję się zdesperowany.
Komentarz