Ale dziękuję, może jak się dorobię, to i jakieś klasyczne Ferrari sobie kupię i przeprowadzę sesję.
Do tego dorzucam bardzo fajne 58, pomysłowe 60 (podoba mi się rozmazanie Murcielago a skupienie się na Miurze) i 62 typowy bark w bark.
I dobrze <wink> 
chcemy wiecej
Tempa nie zwalniamy i jedziemy z następną sesją. Tym razem natchniony sesją Bulleta i jego muscle carami bez dymu, stwierdziłem, że wezmę swojego ulubionego i porobimy nieco zadymy. Oto i efekty:
fajne kadry lecz powiem ze brakuje mi troche koloru i zblizen auta w niektorych ujeciach ale to moje zdanie poza tym jest super a zdjecie ostatnie detali jest genialne
Bez zbędnego gadania zapraszam więc do sesji "Countach i jego szczegóły":
O Panie kolego pięknie żeś pokazał szczegóły tego pięknego auta. 
A ja gupi myślałem że tylko go podrasowali... Do wnętrza dostajesz się tak jak w GT5, przez podchodzenie blisko i przybliżanie? 95. jest świetne!
Tweet
Komentarz