Problemy z GT6

[siniak]

Problemy z GT6

Qrde ja już nie wiem co jest grane, wczoraj miałem 170%, teraz wchodzę i ryp 150% <zly>

Czy jest jakiś sprawdzony i 100% sposób na ten bubel? Czy pozostaje kląć, płakać i czekać aż załatają? :/

[Quattro]

Re: Problemy z GT6

Jednak nawet nie miałem 170%, tylko od razu 200%.

[Markiz93]

Re: Problemy z GT6

Ja po prostu jeżeli nie mam czasu na granie w to, to loguję się, wchodzę w opcje i zapisuję grę. W ten sposób niczym nie muszę się martwić.

[Sasek]

Re: Problemy z GT6

Qrde ja już nie wiem co jest grane, wczoraj miałem 170%, teraz wchodzę i ryp 150% <zly>

Czy jest jakiś sprawdzony i 100% sposób na ten bubel? Czy pozostaje kląć, płakać i czekać aż załatają? :/

Ja to się napaliłem na sezonówki, bo uzbierałem 170% i dziś miało być 200%... ale widocznie coś poszło nie tak i od nowa wbijam. Jeśli to Ciebie pocieszy to jesteś w lepszej sytuacji ode mnie

[siniak]

Re: Problemy z GT6

no kurcze ja też właśnie mozolnie czekałem na te 200% żeby zafarmić na tych nowych sezonówkach (bo jak pamiętacie w poniedziałek gra mi zjechała z 200 do 110%) i... dalej muszę czekać <uoe> No ale dziś już 170 więc jak znowu się nic nie popieprzy to jutro będzie 200

[Dj Brabus]

Re: Problemy z GT6

A u mnie - odpukać w niemalowane (i żeby nie zapeszyć w złym momencie) - wszystko działa bez problemów, mnożnik jest taki, jak ma być i się nie zeruje.

[Angello]

Re: Problemy z GT6

Ja z lekka wystraszony przed utratą 200% za logowanie to teraz przed wyłączeniem gry zmieniam auto i sam jeszcze ręcznie zapisuję grą. Na razie działa <stres>

[charger]

Re: Problemy z GT6

A u mnie - odpukać w niemalowane (i żeby nie zapeszyć w złym momencie) - wszystko działa bez problemów, mnożnik jest taki, jak ma być i się nie zeruje.

Zatem za prawdę powiadam Ci, że jutro Ci się licznik wyzeruje, a co więcej z każdym nowym logowaniem (dniem) będzie on na minusie aż do -200%

[Dj Brabus]

Re: Problemy z GT6

Dziękuję za błogosławione życzenie dobry człowieku...

[charger]

Re: Problemy z GT6

Ja z lekka wystraszony przed utratą 200% za logowanie to teraz przed wyłączeniem gry zmieniam auto i sam jeszcze ręcznie zapisuję grą. Na razie działa <stres>

W którymś tam wywiadzie KAZ wspominał, że chce wprowadzić do GT6 coś w stylu "human drama". Nie wiedziałem, że chodzi o to

[siniak]

Re: Problemy z GT6

Panowie chyba wiem o co chodzi w naszym problemie - gra po prostu liczy 24 godziny od ostatniego logowania, a nie dzień jako taki. Czyli gramy np. dziś po południu do godziny 18-tej, wychodzimy z gry i następnie uruchamiamy GT jutro o 19. Dla nas jest to na drugi dzień (bo kto by liczył jakieś godziny) ale w grze jest to już 25 godzin więc premia jest anulowana (do 170, 150 czy też do 110% to chyba zależy ile ponad te 24 godziny przekroczyliśmy). Wychodzi więc że żadne zapisy, zmiany aut i inne czarowanie nie zadziała - po prostu musimy uważać żeby nie przekroczyć czasu 24h do następnego odpalenia gry

[Quelxes]

Re: Problemy z GT6

Nie prawda. Gra zawsze liczy aktualny czas - u mnie zawsze jest to 00:00 - wykorzystywałem to już kilkakrotnie logując się do gry o 23:57, dostawałem premię, czekałem 3-4 minuty, zmieniałem menu, dostawałem premię ponownie bo było 00:01 i mogłem grać w coś innego

Dla przykładu:

dzień 1 - loguje się o 23:55
dzień 2 - zmieniam menu o 00:01 - minęło 6 minut
dzień 3 - loguje się o godzinie 01:01 - czyli po 25 godzinach od ostatniego logowanie

wszystko działa jak należny mimo ponad 24h przerwy

[SzczwanyGapa]

Re: Problemy z GT6

Nieprawda. Gra zawsze liczy aktualny czas - u mnie zawsze jest to 00:00 - wykorzystywałem to już kilkakrotnie logując się do gry o 23:57, dostawałem premię, czekałem 3-4 minuty, zmieniałem menu, dostawałem premię ponownie bo było 00:01 i mogłem grać w coś innego

Robię tak samo.
BTW:

[Quelxes]

Re: Problemy z GT6

Got f*&king dammit!

Caught red-handed. Dlatego właśnie preferuję pisać po angielsku I dlatego nigdy nie gram w polskich gildiach w WoW

[siniak]

Re: Problemy z GT6

Nie prawda. Gra zawsze liczy aktualny czas

Marcin zdruzgotałeś moją wersję
No to wracamy do punktu wyjścia...