Re: Gran Turismo 6 Chat
Wreszcie udało mi się wbić złoto Hudsonem
Nie chciało mi się kierownicy podłączać, a spusty w DS3 nie są idealne. Dobrze że są "laserki", bo jak nie lubię czasówek tak w GT6 stały się znośne.
Oczywiście raz zabrakło .061, później .044, żeby zaraz zrobić czas na złoto ale jeden łuk za bardzo ściąłem i przejazd był nieczysty. Z dziesięć okrążeń kląłem pod nosem, bo zawsze coś nie wychodziło. Nie wykręciłem rewelacyjnego czasu, ale cieszy mnie fakt, że w niektórych miejscach byłem wyraźnie szybszy od czołówki - co dobrze rokuje na przyszłe z wami ściganie
Wreszcie udało mi się wbić złoto Hudsonem

Nie chciało mi się kierownicy podłączać, a spusty w DS3 nie są idealne. Dobrze że są "laserki", bo jak nie lubię czasówek tak w GT6 stały się znośne.
Oczywiście raz zabrakło .061, później .044, żeby zaraz zrobić czas na złoto ale jeden łuk za bardzo ściąłem i przejazd był nieczysty. Z dziesięć okrążeń kląłem pod nosem, bo zawsze coś nie wychodziło. Nie wykręciłem rewelacyjnego czasu, ale cieszy mnie fakt, że w niektórych miejscach byłem wyraźnie szybszy od czołówki - co dobrze rokuje na przyszłe z wami ściganie

Komentarz