Moim zdaniem punktowanie driftu w GT5 jest spieprzone przez co wszyscy w światowej czołówce rzucili się na jedno auto jakim jest TVR 12 Speed a takie cacka jak AEM S 2000, HKS GENKI HYPER SILVIA RS2, Blitz DUNLOP ER34 SKYLINE, Blitz ER34 D1 SPEC, RE Amemiya Amemiya FD3S RX-7 w ogóle się nie pojawiają na tabeli rekordów a to przecież rasowe auta do driftu.
Kicha na maxa
Jedna z największych głupot w GT5 tym bardziej, że w grze są auta za 20 000 000 cr. Kupując takie auto czyścimy konto do zera
W Forza Motorsport 4 licznik jest do 999 999 999 cr a aut można wysyłać ile się chce i jakie się chce nawet te najdroższe.
Widzę że nie tylko ja mam problemy z driftem w GT. Nie wiem czemu punktuję się za poślizg w bliskiej odległości od wewnętrznej strony zakrętu, skoro w rzeczywistości najbardziej poprawny jest ten, gdy auto niemal dotyka tylnym zewnętrznym kołem trawy na zewnątrz zakrętu. Ponadto, na 900 stopniach obrotu trzeba machać kierownicą jak szalony (nie grzebiąc w ustawieniach kąta skrętu), zacznie lepiej driftuje mi się na czerwonym Wingman'ie GP
Jedna z największych głupot w GT5 tym bardziej, że w grze są auta za 20 000 000 cr. Kupując takie auto czyścimy konto do zera
W Forza Motorsport 4 licznik jest do 999 999 999 cr a aut można wysyłać ile się chce i jakie się chce nawet te najdroższe.
No to ładny licznik jest w Forzie przydałby się w GT5
To, że nie można wysyłać aut to zasługa ludzi co handlowali nimi za kasę
Nie wiem Może dlatego, że w FM4 nie opłaca się handlować, bo w miarę szybko można samemu się dorobić najdroższego auta za 10 000 000 kredytów czyli Ferrari 250 GTO z 1957 roku.
Komentarz