Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Czym i ile jezdzisz?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #16
    Re: Czym i ile jezdzisz?

    Zamieszczone przez kyjgel
    Np. kto codziennie dojeżdżając do pracy/szkoły/zakupy kręci silnik powyżej 4tyś obr/min?
    Ja... :mrgreen: Ale to na razie chwilowa fascynacja :wink:

    Zamieszczone przez kyjgel
    Poza tym jeśli ktoś powie że te silniki są oszczędne to zadrwię prosto w twarz.
    Hmmm... Na razie się wypowiedzieć nie mogę, ale z zeznań właściciela, moja Honda przy dynamicznej jeździe pali 9-10l a jak się postarać to spali 6,5-7... Więc tragedii nie ma Ale prawda jest taka że oszczędne nie są...

    Co do Passata... Kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje :wink: Każdy lubi co innego... Osobiście Passat podoba mi się ze względu na te normalność właśnie... Idealnie wtapia się w tłum i nie rzuca się w oczy... :wink:

    Komentarz


    • #17
      Re: Czym i ile jezdzisz?

      nie wiem czego chcesz od passatow , moj Ojciec ma b5 2004 2,5V6 na full wyapsie i autko jest przepiekne , osobiscie nie lubie miejsca za kierownica, nie przypadaja mi do gustu pedały a w szczegolnosci ich rozłożenie + drążek zmiany biegow , ale wlasnie dlatego ja jestem fanem BMW ( do czasu kiedy BMW wypusci nowa piatke w stylu jaki jest teraz , wtedy sie powaznie bede musial zastanowic


      wogole jesli chodzi o VW / Audi to niezawodne wierne autka , jesli chodzi o prowadzenie sie to ja sie osobiscie zakochalem w nowej S3 , w miescie nic nie pobije tego autka .
      (wypalilem w niej jednego wieczoru 2 pelne zbiorniki paliwa i wciaz nie mialem dosc , zabawa poporstu cudowna )

      Komentarz


      • #18
        Re: Czym i ile jezdzisz?

        Zamieszczone przez MichuV12
        dziki - przy Twoim rocznym przebiegu, benzynowiec tak wiele drozej by CIe chyba nie kosztowal, chociaz tez nie wiadomo kiedy odbije komus szajba i benzyna bedzie po 5 zeta.
        nie kosztowałby więcej jeśli miałbym jeździć benzyną o poj.1.4,ale 1.4 cieńko zazwyczaj jeździ do tego kombi z 1.4 to lekka przesada
        Jeśli chodzi o porównanie benzynowej Hondy z dieslem Audi to oczywiście ,że diesel nie ma szans,eliminuje go masa ,bo taka Honda waży tonę z haczykiem a moje Audi prawie 1,6 wnioski???.........

        Komentarz


        • #19
          Re: Czym i ile jezdzisz?

          Zamieszczone przez dziknumerouno
          bo taka Honda waży tonę z haczykiem a moje Audi prawie 1,6 wnioski???.........
          940kg 4-gen Civic :wink:

          Pisałem o tym wcześniej, masa różni się dramatycznie więc nie ma co ich porównywać

          Komentarz


          • #20
            Re: Czym i ile jezdzisz?

            Nie faworyzując żadnego z samochodów ,muszę przyznać ,że czasem właśnie tęsknie za taką Hondą,mile wspominam moją prelude z 2litrowym silniczkiem.Tylko ,że .....te samochody żyją,co mam na myśli chodzi mi o to ,że cały czas podkręcają kierowce do dynamicznej jazdy,wszystko świetnie dopóki,dopóty nie wjeżdżasz na stację i nie tankujesz za swoje.Nigdy w mieście nie zszedłem poniżej 12 litrów.A na trasie?wieczny rajd,wyprzedzasz wszystko co jedzie przed Tobą.Taka właśnie jest Honda.Dziś już taka Hondzia nie pasuje do mojego trybu życia,obrączka ciśnie się na palec,czas zbastować,dlatego kupiłem Avanta z dieslem pod maską.

            Komentarz


            • #21
              Re: Czym i ile jezdzisz?

              He he, no tak... :wink: Jest czas szaleństw... I czas kiedy trzeba się uspokoić i ustatkować... :wink: Chociaż w każdym z nas do końca zostanie ten młody chłopak, który lubi czasem poszaleć ...

              Komentarz


              • #22
                Re: Czym i ile jezdzisz?

                Zamieszczone przez Biesiadnik
                Chociaż w każdym z nas do końca zostanie ten młody chłopak, który lubi czasem poszaleć
                Po to jest tor Poznań.
                :mrgreen:


                A tak na serio, nie mam auta, nie w tym wieku .( :wink: ). ,ale już teraz wiem, że w przyszłości będę jeździł Hondą.U mnie to jest już rodzinne.Jest FR-V i jeszcze ma być Civic (2009) lub CR-V .Poprostu tego nie uniknę, co z tego że lubię BMW czy Audi.Hondy to auta z duszą.Nie ważne czy to Jazz czy NSX ,ważne że Honda...

                Komentarz


                • #23
                  Re: Czym i ile jezdzisz?

                  Zamieszczone przez kyjgel
                  Ostatnio dużo jeżdżę dużo Corollą z silnikiem GD4E, 86Km to niby nie dużo, jednak przy niewielkiej masie nie jest zawalidrogą i potrafi pokazac pazur :mrgreen: . 115 konny Passat B5 nie mógł mi uciec na autostradzie. Zresztą Passatów nienawidzę okropnie, po prostu auto dla tych którzy nie mają pomysłów na to jaki samochód sobie kupić. A tyle jest ciekawszych alternatyw...Avensis, niech już będzie ta Vectra (C), Mondeo...Choć trzeba przyznać że 1,9 TDI (wyłącznie wersja 90konna) jest silnikiem która nas wszystkich przeżyje.
                  Sory za OT ale musze Ci pojechac...

                  Jesli 115 konny Passat TDI nie mogl odejsc Ci na autostradzie, to albo mial defekt turbiny, alebo nie mial nastroju na wyscigi.
                  Ja mam Passata B5 Variant - kocham niebieska deske w VW i prostote. Myslisz, ze nie mialem pomyslu na auto? Mialem. Audi A6, ale za drogie.
                  Vectra? Smiech na sali.
                  Mondeo? Smiech na sali nr 2
                  Avensis? jesli ten przedostatni, to smiech, ktory wlasnie sprawil, ze umarlem w butach.
                  Pewnie - Passat moze jest dla niektorych nudny, ale dlatego taki 10 latek wyglada caly czas lepiej niz 6 letnie Mondeo, Avensis czy Vectra.
                  Jedyna alternatywa jaka widze, to wlasnie Audi A6, A4, moze Alfa 156 kombi (choc nie podoba mi sie wnetrze), dobra, moze niecg bedzie ten Mondek...
                  Ale jak pisano - o gustach sie nie dyskutuje.
                  A co do zywotnosci, to specem nie jestem, ale mysle, ze Civic 1.6 160KM umrze 5 razy, zanim TDI w ogole zachoruje.
                  A tych z najwiekszym przuebiegiem to wiecej jest wersji 110 niz 90KM, ale dla obydwoch 400000km to kaszka z mlekiem. Moj benzynowy 1.8T ma juz prawie 300000km i w zasadzie chodzi super, tylko juz slychac popychacze niestety (z ktorymi nawet nie wiem jak sobie poradzic . orocz wymiany zaworow oczywiscie). A nietrudno o egzemplarze majace najechane 6000000km (vide niemieckie taxi).
                  "If everything seems under control, you're not going fast enough" - Mario Andretti

                  Komentarz


                  • #24
                    Re: Czym i ile jezdzisz?

                    Dobrze, ale przy takich przebiegach nie wierzę że w silniku nie było nic wymieniane na nowe :wink:

                    Komentarz


                    • #25
                      Re: Czym i ile jezdzisz?

                      No to teraz ja sie dołącze... :] Prawko zdane za 1 razem, i Civic 5 gen stoi na parkingu... ;] Ahh... Silniczek tylko 1.6 ale spalanie mam rzedu 15 litrow Od domu do dziewczyny mam moze w dzien z 15-20 min drogi, zalezy jak trafie na swiatla i korki, nie da rady pocisnac wtedy 160 rumakow Ale jak wracam dojezdzam w 3 min. Przewaznie kolo 1 w nocy wracam, wiekszosc swiatel mryga, droga z pierwszenstwem, radarow brak A tajniakom sie nie chce lapac, wola gowniarzy po osiedlach poganiac... Zalewam tylko 98. Koszty moze nie sa tanie, ale nie mam dziecka, nie mam na co wydawac to wydaje na auto Jezdze malo, tyle co praca 5x tyg, szkola 2x, no i do dziewczyny codziennie... ;] z 300km/h robie tygodniowo moze troche wiecej. Teraz sie cieplo zrobilo to mozna wieczorem wyjechac na jakis wojaż jeszcze... A wtedy wiadomo, zalewac caly bak, i na rezerwie dojechac do domku ;]. Jezdzilem Megane z 2007 chyba 1.4 tam bylo, spalanie mialo byc 6... przy mnie ciagnela 10litrow. Land Roverem 2.5l tez jezdzilem. To w miescie 30 potrafil wciagnac, ale dzwiek V6 nie do opisania. Jeszcze automat. Ahh... ;] Narazie o Civicu marzylem, i takiego mam. Fakt faktem polowe kasy od matuli wyciagnalem to musze po nia jezdzic czasem do pracy, no ale... sam bym jeszcze z pol rokuzarabial ;] Honda to Honda ;] moze w srodku jest uboga, moze za ta cene bym mial lepsze auto, moze... Ale cwaniakow w BMW z blacharami, wąchajacych moje spaliny z malutkiego 1.6 juz sie kilku znalazlo ... ;] dlatego zawsze pod siedzeniem pelocha jakas sie turla ;] No i ogolnie wiadomo jak sie kojarzy BMW łysy, dres koks i jakas dupa obok... Nie lubie BMeK, ogolnie niemieckich aut jakos nie trawie, z Hitlerem i SSmanami mi sie kojarzą he he. Ogolnie tez chodze w dresie, bo lubie, jestem sciety na krotko, bo lubie, na solarke i na silownie tez zaglądam, ale nikomu nie wadze, awantury 1 nie zaczynam, ale takich cwaniakow w bmw jakos nie trawie... ;] tak samo w golfach 3. ;] "Czasami juz kogos nie lubie, zanim wogole go poznam..." ;]

                      Kazdemu polecam Civica V gen tylko b16a2 ;]
                      Mysle nad uturbieniem, ale to są juz raczej powazniejsze koszta, wiec narazie naciesze sie zwyklym ;]
                      -->W innych miastach mówią o nas "TO EKIPA CO SKAKAŁA..."<--

                      Komentarz


                      • #26
                        Re: Czym i ile jezdzisz?

                        126p
                        125p
                        132p

                        Nie jezdze. Nie wymienilem prawa jazdy.
                        maruda
                        A-spec 17,839 km

                        Komentarz


                        • #27
                          Re: Czym i ile jezdzisz?

                          beku_adii, pochwalił byś się jakimiś zdjęciami Hani :wink:

                          Komentarz


                          • #28
                            Re: Czym i ile jezdzisz?

                            No to teraz ja sie dołącze... :] Prawko zdane za 1 razem,

                            . Przewaznie kolo 1 w nocy wracam-
                            -wiekszosc swiatel mryga, droga z pierwszenstwem, radarow brak A tajniakom sie nie chce lapac wola gowniarzy po osiedlach poganiac...
                            -Zalewam tylko 98. Koszty moze nie sa tanie, ale nie mam dziecka,
                            -Teraz sie cieplo zrobilo to mozna wieczorem wyjechac na jakis wojaż jeszcze... A wtedy wiadomo, zalewac caly bak, i na rezerwie dojechac do domku ;].
                            -Jezdzilem Megane z 2007 chyba 1.4 tam bylo, spalanie mialo byc 6... przy mnie ciagnela 10litrow.

                            -Honda to Honda ;] moze w srodku jest uboga, moze za ta cene bym mial lepsze auto, moze... Ale cwaniakow w BMW z blacharami, wąchajacych moje spaliny z malutkiego 1.6 juz sie kilku znalazlo ... ;] dlatego zawsze pod siedzeniem pelocha jakas sie turla ;]
                            No i ogolnie wiadomo jak sie kojarzy BMW łysy, dres koks i jakas dupa obok...Ogolnie tez chodze w dresie, bo lubie, jestem sciety na krotko, bo lubie, na solarke i na silownie tez zaglądam, ale nikomu nie wadze, awantury 1 nie zaczynam, ale takich cwaniakow w bmw jakos nie trawie... ;] tak samo w golfach 3. ;]

                            ogolnie niemieckich aut jakos nie trawie, z Hitlerem i SSmanami mi sie kojarzą he he.
                            Łódź miasto Moje

                            Komentarz


                            • #29
                              Re: Czym i ile jezdzisz?

                              Hehe, Qusso nie zaznaczyłeś, że kolega "z 300km/h tygodniowo" robi...


                              Komentarz


                              • #30
                                Re: Czym i ile jezdzisz?

                                Zamieszczone przez MichuV12
                                Zamieszczone przez kyjgel
                                Ostatnio dużo jeżdżę dużo Corollą z silnikiem GD4E, 86Km to niby nie dużo, jednak przy niewielkiej masie nie jest zawalidrogą i potrafi pokazac pazur :mrgreen: . 115 konny Passat B5 nie mógł mi uciec na autostradzie. Zresztą Passatów nienawidzę okropnie, po prostu auto dla tych którzy nie mają pomysłów na to jaki samochód sobie kupić. A tyle jest ciekawszych alternatyw...Avensis, niech już będzie ta Vectra (C), Mondeo...Choć trzeba przyznać że 1,9 TDI (wyłącznie wersja 90konna) jest silnikiem która nas wszystkich przeżyje.
                                Sory za OT ale musze Ci pojechac...

                                Jesli 115 konny Passat TDI nie mogl odejsc Ci na autostradzie, to albo mial defekt turbiny, alebo nie mial nastroju na wyscigi.
                                Ja mam Passata B5 Variant - kocham niebieska deske w VW i prostote. Myslisz, ze nie mialem pomyslu na auto? Mialem. Audi A6, ale za drogie.
                                Vectra? Smiech na sali.
                                Mondeo? Smiech na sali nr 2
                                Avensis? jesli ten przedostatni, to smiech, ktory wlasnie sprawil, ze umarlem w butach.
                                Pewnie - Passat moze jest dla niektorych nudny, ale dlatego taki 10 latek wyglada caly czas lepiej niz 6 letnie Mondeo, Avensis czy Vectra.
                                Jedyna alternatywa jaka widze, to wlasnie Audi A6, A4, moze Alfa 156 kombi (choc nie podoba mi sie wnetrze), dobra, moze niecg bedzie ten Mondek...
                                Ale jak pisano - o gustach sie nie dyskutuje.
                                A co do zywotnosci, to specem nie jestem, ale mysle, ze Civic 1.6 160KM umrze 5 razy, zanim TDI w ogole zachoruje.
                                A tych z najwiekszym przuebiegiem to wiecej jest wersji 110 niz 90KM, ale dla obydwoch 400000km to kaszka z mlekiem. Moj benzynowy 1.8T ma juz prawie 300000km i w zasadzie chodzi super, tylko juz slychac popychacze niestety (z ktorymi nawet nie wiem jak sobie poradzic . orocz wymiany zaworow oczywiscie). A nietrudno o egzemplarze majace najechane 6000000km (vide niemieckie taxi).
                                Jeśli Alfa jest dla Ciebie lepszym samochodem od Avensis to wybacz ale znasz się jak kot na kwaśnym mleku
                                A6 to klasa wyższa, A4 jest ciasne z tyłu a Alfa przy swoim 390 litrowym bagażniku to porażka.
                                Passat b5 ma aluminiowe zawieszenie które powinno się wymieniać co 20tyś km (chyba że komuś nie wadzi wybite jak diabli na polskich drogach to druga sprawa). A ten na autostradzie to może miał defekt turbiny, może nie, ale uwierz mi że był wściekły że nie umiał uciec takiej Corollce...a jeśli jednak miał defekt turbiny to świadczy o tym że TDI znowu nie są takie niezawodne Zabiłeś mnie tym że 110konne tedeiki mają najwięcej przejechane Najwięcej przejechane to ma pewien pan swoim Volvo P1800...Zapytaj się jakiegoś mechanika (nie kowala) jakie Diesle z grupy VW są najbardziej niezawodne i na 100% dowiesz się że stare i dobre 90konne lub 1,6TD...Obecnie najnowszy 2.0TDI "wypija" do litra oleju na 1000km a 2,5TDI wymaga wymiany wałków rozrządu przy 200k km. Nie wierzysz? Zapraszam na jakiekolwiek forum VW :wink: Przydałaby Ci się przejażdżka 177 konnym D-CATem Toyoty (montowany w Avensisach) to na Passata już nigdy byś nie spojrzał :wink:

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X