Ja również lubię konkretny DUBSTEP (polecam płytę Circus One od Doctora P i Flux Paviliona), ale to wieczorem/nocą. Na dłuższe trasy często zapuszczam Boba Marleya, Hendrixa, Gunsów lub AC/DC. Nie pogardzę też heavy metalem podczas wyprzedzania
Hmm, twój nick jest w takim razie nieco mylący :wink:
Ktoś wcześniej napisał, AC/DC najlepsze w dłuższą trasę. Mimo że tego gatunku muzyka nie jest moją ulubioną - ba nawet nie mam żadnej płyty z gatunku rock - świetnie się nadaję i naprawdę dobrze brzmi przy 140 na szafie
A tak żeby było w temacie i na czasie przy okazji, ostatnio nie wkładam panelu radia - przy ostrzejszej jeździe, zaczyna mi brać olej i zaczynają charczeć głośniki
Komentarz