ha, a zawsze byłem ciekaw czy Hotel Yorba naprawdę istnieje. :mrgreen: Apropo White Stripes - ostatnio moimi faworytami są The Union Forever i 300 MPH Torrential Outpour Blues.
A muzyka i spasowanie dźwiękó i instrumentów jest świetne :mrgreen: Myslovitz jest niesamowity.
Ale w kswestii instrumentalnej nic nie przebije Radiohead. Jeszcze nie słyszałem, żeby jakiś zespół tak wybitnie łączył dźwieki, bawił się nimi, działając na wyobraźnie słuchacza, tworząc nie tyle utwór, ale pewnego rodzaju opowieść muzyczną
swoją drogą Myslovitz bywa nazywane polskim Radiohead. Radiogłowi też są wspaniali, ale na dłuższą nete mogą niektórych znudzić. Mój ulubiony ich kawałek to Just, no i oczywiście Creep.
Komentarz