Tweet
Jak już pewnie niektórzy zauważyli, cioram sobie od wczoraj w najnowszą część RE. Cóż mogę o niej powiedzieć po przejściu prawie dwóch rozdziałów? Jest świetnie. Grafika wypala oczy (to jedna z najładniejszych gier ever), rozgrywka jest dynamiczna, a dodanie coopa i partnera wnosi do serii powiew świeżości. Niesamowitą satysfakcję sprawia każdy wystrzelony nabój, odblokowany achievement czy choćby sam fakt zwiedzania nowych miejscówek. Dawno tak dobrze nie bawiłem się przy grze. Jeśli ktoś ma pytania odnośnie gry - śmiało, w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć.
-
Re: Resident Evil 5
ja się namyślam czy sobie kupić. Powiedz mi czy jest warta swojej ceny? Jaki poziom trudności prezentuje ta część? Jest czasem jakaś atmosfera mroku? ala SH czy wszystko się toczy w blasku murzyńskiego słońca?
A przeciwnicy to też takie buraki z widłami jak w RE4? Czy coś się zmieniło?
-
Re: Resident Evil 5
Podstawowe pytanie:
Gdzie nasze kochane ząbiaki?!
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
Przede wszystkim: grałeś w RE4? Jeżeli tak to wiesz, czego spodziewać się po piatce. To shooter pełną gębą i strachu tutaj raczej nie uświadczysz (co najwyżej przytłacza liczba przeciwników i mała liczba naboi). Poziom trudności nie jest zbyt wysoki, zagadek praktycznie nie ma (no dobra, jest jedna), a przez grę śmigasz jak przecinak, jeśli dobrze rozplanujesz sobie zużycie amunicji i upgrade broni. Miejscówki zmieniają się jak w kalejdoskopie, raz jesteś na wodzie, raz na sawannie, raz w murzyńskiej wiosce. Mówiłem, że rzecz dzieje się w Afryce? Nie? To już mówię: rzecz dzieje się w Afryce
Fajnym patentem jest to, że zaczynamy w dzień, by po jakimś czasie przywitać wieczór i noc, tak więc jest ciekawie i zróżnicowanie. Jako, że jesteśmy na Czarnym Lądzie eksterminujemy Czarnych Braci - animacje ich ruchów są podobne do tych z RE4, ale dodano im kilka nowych. Kat-rzeźnik z kapturem na głowie i potężną siekierą rządzi maksymalnie!
Czy warto wydać na nią pieniądze? Cóż... Skończyłem, rzuciłem okiem na bonusy (których jest masa - nowe poziomy trudności, dodatkowy tryb gry, nowe stroje, nieskończone ammo...) i zacząłem grać od nowa. Teraz śmigam już w nią trzeci raz, i szczerze? Gra jest warta swojej ceny i mówię to bez mrugnięcia powieką
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
Jak tak poczytałem to stwierdzam jednak że RE straciło swoje pierwotne założenie.
Zombiaki zostały stracone na rzecz wieśniaków a zagadki (nie raz trudne i wymagające kombinowania) na rzecz shotguna i mięsa armatniego w hurtowej ilości.
Jill wróć
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
Jun Takeuchi dawno temu wypowiadał się, że zrobili fragment gameplayu RE5 z zombie i po prostu nie pasowały do tej stylistyki, były za wolne i za tępe.
Co do Jill: pojawia się w grze. Nie chcę spoilerować, ale odgrywa dość znaczną rolę, podobnie jak pan o inicjałach A.W.
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
No to przesądzone :wink: kupuje! Z twojej wypowiedzi mam pozytywne wnioski. Kiedyś jak było dość dużo zagadek i łamigłówek gra była ciekawsza i ta niepewność co na ciebie czeka za drzwiami czy gdzieś w kącie. A teraz wychodzi na to że to takie ciepłe kluchy z czarnymi braćmi :wink:
Ogólnie jestem pozytywnie nastawiony. Tak jak kiedyś na RE4 ale się zawiodłem mam nadzieję że teraz się nie przejadę :mrgreen:
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
No cóż, trzeba się przestawić, że RE już nie jest synonimem słowa "horror", tylko "bardzo miodna strzelanina". No i masa, dosłownie masa bonusów - tutaj twórcy pojechali i wydłużyli kontakt z grą o jakieś... Bo ja wiem? 50 godzin? Jak nie lepiej. A jeśli ktoś chce horroru - Silent Hill: Shattered Memories zmierza na PS2 i PSP
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
Jeśli ktoś ma X360 i ma ochotę na coopa - zapraszam na PM
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
Ogólnie popatrzyłem na Gemaplaye i przeciwnicy przypominają mi do złudzenia wieśniaków z RE4 podobnie się ruszają itp.. Ten koleś z piłą motorową i wyrastający mutant z głowy żywcem przeniesiony z poprzedniej odsłony.
Strzela się tylko do murzynów?Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
Są też biali, psy, robale... Ogółem taki residentowy standard. No i pojawia się pewien przeciwnik z RE2, ale nie chcę spoilów sadzić i psuć przyjemności tym, którzy jeszcze nie grali
Aha, ta gra jest stworzona do kooperacji. Przez sieć, na splicie - nieważne, coop całkowicie zmienia tą grę.Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
No...bo już mi podśmierdywało rasizmemZamieszczone przez BzdurskySą też biali, psy, robale... Ogółem taki residentowy standard. No i pojawia się pewien przeciwnik z RE2, ale nie chcę spoilów sadzić i psuć przyjemności tym, którzy jeszcze nie grali
Aha, ta gra jest stworzona do kooperacji. Przez sieć, na splicie - nieważne, coop całkowicie zmienia tą grę. :wink:
Koooooooo w RE jeszcze nie było rozwalanie mięsa armatniego z kolegami musi być zajedwabiste
:wink:
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
No wiesz, ciężko, żeby w Afryce latali czerwonoskórzy z tomahawkamiZamieszczone przez Dreadlock89No...bo już mi podśmierdywało rasizmemZamieszczone przez BzdurskySą też biali, psy, robale... Ogółem taki residentowy standard. No i pojawia się pewien przeciwnik z RE2, ale nie chcę spoilów sadzić i psuć przyjemności tym, którzy jeszcze nie grali
Aha, ta gra jest stworzona do kooperacji. Przez sieć, na splicie - nieważne, coop całkowicie zmienia tą grę. :wink:
Koooooooo w RE jeszcze nie było rozwalanie mięsa armatniego z kolegami musi być zajedwabiste :wink:
A coop? Tak, jest świetny Wczoraj grałem partyjkę z kumplem - moc. Ubezpieczanie się, pomoc, nerwowe krzyki do headsetów... Adrenalina skacze do góry
Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
To jest temat o piątce, ale mam małe pytanie. Czy istnieje może w czwórce tryb coop, albo jakiś mutliplayer ? Właśnie kupiłem ale w menu nie widze nic takiego ;dhttp://mwiszniewski.carbonmade.com/
http://motoblog.blog.pl - Najświeższe njusy i ciekawostki ze świata motoryzacji widzianej okiem szarego ludzika.Komentarz
-
Re: Resident Evil 5
Niestety w RE4 niema żadnej możliwości coo lub multi.Komentarz
Komentarz