Nasze zmartwienia na temat konsol i gier

[Mam źle z głową]

Od dawna mażę o zakupie PS3, jednak z obecnej sytuacji finansowej rodzice mi szybko nie kupią. Zbieram pieniądze na choćby używany egzemplarz ale jest to porównywalne z przechodzeniem GT4 na piechotę...
Już są pogłoski na temat GT6 i PS4 co mnie bardzo irytuję... jeszcze nie grałem w GT5 a już ma wyjść GT6, no może nie już bo znając tempo prac nad GT5 to myślę że na Demo będzie można liczyć w 2015 albo 2014. Jednak myślę że jak zacznę pracować dorywczo to niedługo będzie mnie stać na PS3
Dotychczas uzbierałem 50 może 60 zł więc długa droga przedemną.
Ja puki co czekam na premierę Grand Theft Auto V, po Trailerze mogę wywnioskować że to będzie coś innego niż trochę niedopracowane GTA IV. Mimo tego czekam na premiery obu gier.
PZDR dla fanów Gran Turismo i GTA

[Krazio]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Ale po co nam to mówisz?

[thooorn]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Nic nowego, że producenci zamiast skupić się mocno nad jedną grą/częścią, wolą każdy najmniejszy pomysł przeistaczać w kolejną część, ewentualnie płatne DLC. Przecież ludzie i tak to kupią. Podnieśmy ceny - i tak to kupią. Wycwanili się w tym do perfekcji. Szczególnie jest to widoczne w przypadku "dużych" serii, jak GT, CoD czy wspomniane GTA, które mają swoich zagorzałych fanów. A na koniec za grę, która po włożeniu do napędu często jest niekompletna (patrz: DLC i pierdzilion poprawek czy tzw. "build" z numeracją nieraz przekraczającą dziesiątki i setki) rządają sobie setki złotych, za grę, która coraz częściej zaczyna staczać na dwa, góra trzy posiedzenia. Pomijam oczywiście wszelkie masterowanie statystyk, zbieranie 50 kombinezonów i haftowanych kubeczków z logo gry. No ale nie zapominajmy o... Multi.

Nie chce mi się dalej pisać. Moje zdanie w tym temacie jest jednoznaczne, a plucie jadem w stronę owych bogów, czy jak kto woli, koncernów, molochów branży gier, zasłaniających się bez przerwy piractwem i stratami z tego tytułu, tu nie na moje nerwy.

Jest ładny dzień, duszno, że żyć się nie da...

A co do GTA V. Nie nastawiaj się na rewolucję. Inna lokacja, trochę przypudrowana grafika i kolejna pasjonująca historia o jakimś... zgaduję, imigrancie, wyrzuconym z gangu lub recydywiście, znów te same błędy i krzaki. Do tego "mułti" i 250zl na półce.

Amen

[Mam źle z głową]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

GTA się skończyło na San Andreas. Flatout 3 w rękach Team 6 stał się crapem a sam Ultimate Crange to Flatout 2 z poprawioną grafiką.Flatout 2 to Szklana pułapka 1 a Flatout 3 to Szklana pułapka 2... Tak samo jest i będzie z serią The Sims.. Electronic Arts zbija kasę na marnych dodatkach i jeszcze lepszych DLC..
Kto to widział żeby gra mająca premierę w 2004 (The Sims 2) nadal kosztowała 70, 80zł! litości. Wydawanie 20 dodatków co 2 lata i stu miliardów patchów jeszcze bardziej rozpier*ala optymalizację gry. I tak jest też z Fallout,GT,Fifa,NFS,TDU (TDU dlatego że to już bardziej The Sims Racing niż TDU) Alleluja.

[Tycha]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Dlatego najlepsza gra to CS.

Amen

[Quelxes]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

...już nie robią gier z pasją tylko po to żeby było fajnie i w ogóle dzisiaj robią gry dla pieniędzy

Litości

Gry zawsze robiło się dla pieniędzy, robi się je dla pieniędzy i zawsze się będzie robiło je dla pieniędzy. Business is business. Obojętnie czy wielki moloch jak Activision-Blizzard czu EA, czy UbiSoft czy mała firma - oni wszyscy robią te gry dla pieniędzy - lepiej pojąć to wcześniej niż później

Robienie gier z pasji to inna rzecz. Programista, grafik, scenarzysta, muzyk i wszyscy inni pracujący nad projektem wkładają w swoją pracę pasje (no chyba, że robią to z przymusu) ale oni wszyscy muszą też żyć, mają rodziny, etc i potrzebują kasy dlatego robią gry dla pieniędzy.

Naprawdę jak ktoś wierzy w mit robienie gier tylko z pasji to lepiej przestać grać bo czekają taką osobę tylko rozczarowania.

Rynek gier nie różni się wiele od rynku filmów czy muzyki. I podobnie jak w przypadku muzyki czy filmu, tak i w grach występuję element artystyczny (wynikający z wymienionej już wcześniej pasji) to ostatecznym celem każdego projektu jest chęć zarobienia pieniędzy.

Koniec i kropka.

[Mam źle z głową]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

No dobrze, ale mi chodziło o robienie gier z pasją dla pieniędzy, bo większość developerów takich jak EA czy Rockstar Games robi gry tylko dla pieniędzy i dużego popytu. Ale tak już prawdopodobnie zostanie. Widać skutek robienia gier tylko z pasją. Taki Empire Interactive który stworzył świetnego Flatout i równie dobrego Ford Racing w 2009 ogłosił bankructwo a prawa do Flatouta zostały sprzedane Team 6 (litości, większych idiotów nie było?!)Black Isle też ogłosił bankructwo i w efekcie powstał mało udany sequel Bethesdy Softworks Fallout 3 (Dla nie wtajemniczonych powstaje Fallout 4 San Francisco we współpracy z dawną ekipą Black Isle) Dlatego chyba nienaruszony został Driver i CS (albowiem niedługo premiera CS GO więc wszystko może się zdarzyć)

Amen

[Markiz93]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

mało udany sequel Bethesdy Softworks Fallout 3

Nie rób sobie jaj. Ta gra wyszła świetna (tak czytam z recenzji).

[Mam źle z głową]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Z czytania recenzji wiele nie wywnioskujesz póki nie zagrasz, owszem ta gra ma wiele zalet ale główną wadą jest... fabuła przez którą zamiast 9/10 dostała tylko 7/10.

[szymoniec]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Samochody też robią drogie i gówniane a ludzie kupują. Takie czasy, nic nie zrobisz.

[Mam źle z głową]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Nie rób se jaj.. Jak kupujesz samochód z komisu to wszystko możliwe, a jak kupujesz nówkę z salonu to raczej trudno o to żeby był gówniany, no chyba że nie lubisz danej marki.

[thooorn]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Mało jeszcze wiesz. Biorąc pod uwagę samochody po 2005 roku i używane przed 2000 to mam większą szansę, że do nastolatka nie będę musiał już nic dokładać, nie biegać po ASO latami, z czymś, czego nawet oni nie potrafią naprawić, albo odbijają piłeczkę. Polecam Turbo Kamera na TVN Turbo. Jaja często do kwadratu.

Widzę, że większość jakaś pobożna w tym wątku się stała.

Takie czasy, że więcej konsumujemy, niż produkujemy (My: Europa, USA...). Liczy się teraz tylko ilość, a nie jakość. Jakość jest tylko w tysiącach ISO, w fikcyjnym, biurokratycznym świecie, gdzie wszyscy prześcigają się, przekraczając granice absurdu (patrz troll patentowy Apple).

Wracając do głównego problemu. Nie nadążysz za takimi seriami, kupując nowe w dniu premiery. Musisz się ograniczać. Jeśli poczekasz to może zaoszczędzisz trochę na cenie, co też mało prawdopodobne. PS2 wciąż stoi po 300-400 zł co jest skrajnym debilizmem do ntej potęgi.

Idź do pracy. Zrobisz - kupisz.

[Mam źle z głową]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Ja jednak myślę że w samochody z lat 1990-1995 też nie będę musiał wiele w nie wkładać, np Subaru Impreza STI B1 z lat 1995-2000, bardzo dobry samochód do którego można łatwo dostać części albo Toyota Celica, Opel Corsa, już trudniej będzie z Polonezem ale to jakby odrębny temat, gorzej jest jak ktoś kupuje samochód z lat 80. Np. nastolatek sprawił sobie Toyote Crolle GT-S (Trueno AE86) z roku 1986, jednak do tego modelu niektóre części trzeba sprowadzać z Niemiec i wielu innych krajów. Kiedy kupujemy samochód trzeba brać wiele rzeczy pod uwagę, spalanie,wiek,stan i czy spełnia nasze wymagania. Mój kuzyn kupił sobie Honde Prelude i po kilku miesiącach ją sprzedał bo za dużo paliła, a teraz ma Honde Civic Type-R (wow) Jednak trochę odbiegłem od tematu.

Ale nie tylko na TVN Turbo można się dowiedzieć wiele o samochodach. Polecam oglądnąć Top Gear na BBC Knowledge, w 17 seri pokazywali najtańszy samochód w Wielkiej Brytanii, Nissana Pixo za 6 570 funtów a potem pokazali używane samochody w tej samej cenie. Mazda RX-8, Subaru Impreza WRX, BMW X-5,Chevrolet Crovet C1,Bentley, Mercedesa z pełnym wyposażeniem i silnikiem V12 a nawet Porshe! i te samochody były w cenie Nissana Pixo, większość była prawie nienaruszona i wymieniona Impreza miała tylko 80 tysięcy przebiegu. Więc czasami warto kupić starszy model w dobrym stanie niż nowszy. Przykładem tego może być Honda Civic, jej następca jest gorszy,mniejszy, lepiej wyposażony ale nadsterowny, ciężki i kiepsko zrobiony. To wiele tłumaczy o niekompetencji projektantów.

Amen Jeszcze słowo nie na temat a zamykam ten sajgon. kyjgel

[Tycha]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

Wracając. Żeby gra wciągnęła gracza na długo nie trzeba stawać na głowie. Weźmy pod lupę takiego CSa. Cel jest prosty. Albo jesteś terrorystą i próbujesz podłożyć pakę, albo bronisz zakładników i na odwrót z antyterrorystami. Lata mijają a gra jest jedną z najpopularniejszych.

Nie ma co liczyć, że w najnowszych grach fabuła będzie rozwinięta, ponieważ w dobie internetu większość ludzi woli pograć przeciwko żywemu graczowi, a nie zabijać bota. Dlatego twórcy skupiają się bardziej na trybie Multiplayer.

[thooorn]

Re: Moje zmartwienie na temat PS2 i PS3

To niech tworzą gry wyłącznie do multi, a nie na siłę upychają jakiegoś gniota i nazywają to singlem.

Osobiście nie przejmuję się tym, że nie zagrałem w kolejnego Dirta czy NFSa. Może dlatego, że gry mnie już nie bawią tak jak kiedyś. 7-letni rFactor to wszystko, co mi do szczęścia potrzeba.

Dlatego powtarzam: jeśli chcesz być na bieżąco, musisz zarobić, bo wyścig zbrojeń wśród serii i konsol trwa i trwać będzie.