Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Szkolna ława

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #61
    Re: Szkolna ława

    U mnie kiedyś "pociąg" ciągnął się prawie przez całą ławkę. Nie potrafię jednak oszacować ile mogło być wagonów.

    Komentarz


    • #62
      Re: Szkolna ława

      A umnie sprzątaczki oczywiście starły to
      Oj trudno by było pobić 3 metry :mrgreen:
      TURBO podstawa, NITRO zabawa( GT4 - 81,3 %)

      Komentarz


      • #63
        Re: Szkolna ława

        heh... Jaktor do lochy od matmy ku**o nie rozumiesz co oni mi z tym zeszytem zrobili!!??
        mamy dentystke w szkole która przyjmuje też prywatnie ma u nas gabinet i małą poczekalnie taki mały korytarzyk obok duuuużego, kumplle założyli kominiarki i zaczeli sie drzeć na baby które tam czekały jedna wybiegłą za nimi posyłając niezłe wiązanki, później sie okazało ze jedna miała chore serce itp. itd. i niezął chceca z tego była
        lekcja matmy wygląda także rzucamy i podpalamy wsyztsko co sie da strzelamy petardami i takie tam, ogólnie mamy wesoło w elektryku

        Komentarz


        • #64
          Re: Szkolna ława

          Jak chcecie żeby jedno miejsce było oplute na maxa napiszcie "TU PLUĆ"- efekt gwarantowany
          My w informatycznej mieliśmy tablicę po której pisze się zmywalnym markerem............wystarczy więc podmienić go na niezmywalny....
          WAŻNA CIEKAWOSTKA: Czy wiecie że po tablicy posmarowanej mydłem nie da się pisać?? Warto samemu sprawdzić to...........na lekcji ubaw jak cholera.
          TURBO podstawa, NITRO zabawa( GT4 - 81,3 %)

          Komentarz


          • #65
            Re: Szkolna ława

            Zamieszczone przez teqiller
            Jak chcecie żeby jedno miejsce było oplute na maxa napiszcie "TU PLUĆ"- efekt gwarantowany
            My w informatycznej mieliśmy tablicę po której pisze się zmywalnym markerem............wystarczy więc podmienić go na niezmywalny....
            WAŻNA CIEKAWOSTKA: Czy wiecie że po tablicy posmarowanej mydłem nie da się pisać?? Warto samemu sprawdzić to...........na lekcji ubaw jak cholera.
            Wiem ,ja z 3 kolegami tak zrobiliśmy i niedało się tak jak piszę teqiller ,tablica poszła "wek" ,a trzeba było zakupić nową. To była tablica ,ale do kredy ,a nie do narkerów.
            Triatlonu LFS na demo < ZAPISY do 30 października!

            Komentarz


            • #66
              Re: Szkolna ława

              A może pomówimy też, co nas denerwuje/denerwowało w szkole. Osobiście uważam, że głupim zwyczajem jest tzw. pasowanie i kocenie. Pasowanie to taki "rytuał", w którym solenizanta leje się pasem według lat. Np. jeśli obchodzi 16 urodziny, to dostaje 16 pasów. Osobiście mnie to pomija, bo urodziny mam w wakacje, ale z opowieści niektórych osób łatwo wywnioskować, iż nie jest to przyjemne. Kocenie to natomiast zwyczaj mazania twarzy tzw. kotów, czyli uczniów na pierwszym roku w danej szkole, markerami. Najczęściej jest to kocia mordka i napis "kot" na czole. W większości używa się zmywalnych markerów, ale zdarzają się kretyni, którzy walą niezmywalnym. Wtedy tylko przeklinać i śmierdzieć cały dzień rozpuszczalnikiem po zmyciu "kota" z twarzy. Ja skutecznie się kryłem/chowałem/uciekałem, ale, niestety, musiało się zdarzyć. Z początku się wyrywałem, ale "starsza koleżanka" prawie mi wsadziła marker do oka, więc wolałem się nie wyrywać. Męczyłem się z tym w domu, dopiero po rozpuszczalniku zeszło.

              Z zażenowaniem obserwuję też uczniów poszukujących w szatni swoich butów/plecaków/butów zmiennych. Dziś kumplowi ukryli plecak, a nie dość, że w szkole nie było prądu (w szatni ciemno jak w ^%!&^%) to jeszcze nie mógł go znaleźć w tym tłumie. Znalazł po jakimś czasie. Sporo razy się zdarza, że gówniarze młodsi i starsi gaszą światło. Ostatnio na przerwach robimy z kumplami "obławy" na nich. Siedzimy sobie spokojnie w szatni, rozmawiamy itd. I jak ktoś zgasi światło to robimy "interwencję". Czyli pościg za winowajcą, a po złapaniu parę słów. Już tak nauczyliśmy kilku gnojów i od tego czasu liczba zgaszeń zmalała (co nie oznacza, że zniknęła).

              Komentarz


              • #67
                Re: Szkolna ława

                Co do kocenia to u mnie troche to inaczej wygląda - najczęściej jest to jedzenie surowego czosnku ; D
                http://najalternatywniej.blogspot.com/
                keep calm & carry on
                digart - lastfm
                ---
                REGULAMIN FORUM ]

                Komentarz


                • #68
                  Re: Szkolna ława

                  Czosnek? Tylko tyle? Akurat lubię czosnek, więc mógłbym być kocony nawet na każym kroku. U nas właśnie malują twarze markerami i nie jest to przyjemne.

                  Komentarz


                  • #69
                    Re: Szkolna ława

                    u mnie kocenie to mierzenie korytarza ćwiatrką zapałki :mrgreen:

                    Komentarz


                    • #70
                      Re: Szkolna ława

                      U mnie w byłym gimnazjum nie słyszałem o czymś takim, chociaż nie twierdze, że w ogóle nie kocili. Mnie to mimo wszystko ominęło, bo znałem większość. Teraz w technikum też nic takiego się raczej nie działo.

                      Komentarz


                      • #71
                        Re: Szkolna ława

                        Mnie nikt nie chciał kocic w szkole

                        Komentarz


                        • #72
                          Re: Szkolna ława

                          Zamieszczone przez kyjgel
                          Mnie nikt nie chciał kocic w szkole
                          Nigdy nie jest za późno :mrgreen:

                          Kici kici kyjgelku :mrgreen:

                          Komentarz


                          • #73
                            Re: Szkolna ława

                            Zamieszczone przez kyjgel
                            Mnie nikt nie chciał kocic w szkole
                            To siÄ™ ciesz..

                            Zamieszczone przez Serwer
                            U mnie w byłym gimnazjum nie słyszałem o czymś takim, chociaż nie twierdze, że w ogóle nie kocili. Mnie to mimo wszystko ominęło, bo znałem większość. Teraz w technikum też nic takiego się raczej nie działo.
                            Może u Ciebie to przeminęło, lub nie było takich zwyczajów. Albo nigdy nie widziałeś takich przypadków. Ja np. w tym roku nie widziałem żadnych skoconych. Może dlatego, że dyrektorka oświadczyła, że po takim wyskoku będą konsekwencje.

                            Komentarz


                            • #74
                              Re: Szkolna ława

                              W moim gimnazjum takiego czegoś nie było i chyba nie ma,tak samo jak w technikum,jest bydło panów mimo to bójka występuje średnio raz na rok(a chłopaki sami "łysi" ),i to załatwiają po za szkołą,że mało który n-el coś wie.

                              Komentarz


                              • #75
                                Re: Szkolna ława

                                I tak powinno być. Wyjaśniać problemy normalnie, a nie od razu się prać. Ja przez całe gimnazjum lałem się tylko 3 razy. Na ogół staram się normalnie rozwiązywać sprawy, bez bójek. Ale czasem on pierwszy zaatakuje, tak jak w tych 3 przypadkach.

                                Komentarz

                                PracujÄ™...
                                X