Co macie przeciwko tyłowi? Ja z dziadkami, siostra i kuzynem zapieprzałem maluchem na tylim środkowym siedzeniu 400 km do Kołobrzegu i jakoś nie umarłem .
Makuch nie ma tylnego środkowego siedzenia.
Zamieszczone przez Lukas
ahahahahahahahahahaha. :mrgreen:
Mistrzowska riposta ze strony kyjgela... :mrgreen:
Co prawda nie ja kierowałem, tylko mój ojciec, a ja byłem jako pasażer, ale to przejazd Żukiem Izotermą z Warszawy do Gyumri (Armenia) jakieś 3500/3600KM, ponad 2 tygodnie jazdy w jedną stronę.
Najdłuższa podróż... hmm... samochodem z Walii do Polski ok. 2000km
Najmniej komfortowa ... czasy technikum . VW Golf mk2 1.6 dieselek (3 drzwiowy ) 14 osób w środku Dreadlock89, może potwierdzić też tam był (o ile dobrze pamiętam w tym tłumie )
Najdłuższa podróż... hmm... samochodem z Walii do Polski ok. 2000km
Najmniej komfortowa ... czasy technikum . VW Golf mk2 1.6 dieselek (3 drzwiowy ) 14 osób w środku Dreadlock89, może potwierdzić też tam był (o ile dobrze pamiętam w tym tłumie )
To prawda. A nie było tam więcej osób? Hah nieważne nawet przy 14był hardcore. Weszło by więcej ale wyobraźcie sobie że w tym składzie były 4osoby o wadze ok.100ki i niezłych garbarytach. (Przemuś, Rutek, Micin i Żarówa). Na hama wbiłby jeszcze ktoś ale auto stało już na nadkolach a musiało pozostać mobilne Bo jeździliśmy tak w tylu xD
Komentarz