Coś o Japońcach

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

Ostatnio sobie o tym przypomniałem... Nie dość że profanacja to jeszcze śmiesznie wygląda...
Właściciela powiesił bym za... Żeby tak cudowne części jakie NISSAN wyprodukował montować na jakimś zardzewiałym badziewiu z Niemiec... ( BMW... ).... Poza tym skoro chce mieć Skyline to niech go sobie kupi... A nie robienie na siłę z gówna super samochódu... Osobiście nienawidzę takich "Tuningów"... Nigdy z BMW nie zrobi się NISSANA... To tyczy się każdej marki... Kiedyś widziałem NISSANA 100Nx ze światłami z najnowszej BMW 5.... NO JA PIER****.... Ludziom powinno się takie rzeczy wybijać z głowy... Młotem pneumatycznym...

http://carscoop.blogspot.com/2007/04/ni ... based.html


....................

[Koleshiya]

Re: Coś o Japońcach

Co kto lubi wyszło szydło z worka: fani BMW nocą wzdychają do zdjęć GT-Ra
Spojrzałem jeszcze raz: niezły szajs :]
Różne repliki widziałem, ale to co się dzieje za słupkiem B to za nic nie oddaje muskułów Skyline'a, no i ten cienki słupek C :] shame on you!!! to pewnie jakieś Francuziki :>

[PP89]

Re: Coś o Japońcach

Oglądacie czasem raport turbo? Jakiś czas temu było o nowym GTR i 911. Japończycy jeżdżąc na neuburgring uzyskali lepszy czas od porsche. Niemcy nie wierzyli, więc kupili Skyline i sami przeprowadzili testy. Wg nich Sky jest o wiele wolniejszy od 911, i oskarżyli jpn o oszustwo. A japońce na to zaproponowali niemieckim kierowcom testowym nauke jazdy GTR, sugerując że nie potrafią wykorzystac pełnej mocy auta

[Lukas]

Re: Coś o Japońcach

Z tego co ja wiem to oficjalny rekord seryjnego GTR'a to 7'29.xxx. Cholernie dobry czas! Martwi mnie tylko, że w prototypowych Focusach RS, taki czas jest na porządku dziennym....

Nie zmienia to faktu, że GTR jest lepszy od każdego Porsche...

Pozdrawiam

[Koleshiya]

Re: Coś o Japońcach

Co do tych Focusów RS - nie będę krzyczał: "NIE WIERZĘ" ale gdzie dorwałeś takie info??? Poprzedni ST miał ok. 8:50 :] byłoby o tym głośno, a narazie najszybszym FWD jest chyba Megane ?
EDIT: ok, sprawdziłem, normalne czasy Focusa RS, nieoficjalne, są w granicach 8:38, minuty nie urwą :>

[Lukas]

Re: Coś o Japońcach

Faktycznie....czasy w okolicach 8:30 - Wyczytałem to kilka miesięcy temu w "Top Gear". Sorka, panowie. Mój błąd.

Pozdrawiam

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

Spoko... :mrgreen: Ale też mnie zdziwiła taka wiadomość... Focus RS szybki jak GT-R...... to by było co najmniej dziwne :wink: GT-R nie dość że jest szybszy niż Prosiaki to jeszcze ładniejszy i tańszy :mrgreen:

[Dreadlock89]

Re: Coś o Japońcach

Dylu dylu na badylu. Inwencji nie popieram.
Ale jak by tak ktoś nie wiedział i zerknął to na pierwszy rzut oka można by nie zauważyć że to falsyfikat.

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

Bo na to mają się nabierać "lachony" i "dresy" ( z całym szacunkiem ).... Łoooooo Skajlajn....

[Dreadlock89]

Re: Coś o Japońcach

Bo na to mają się nabierać "lachony" i "dresy" ( z całym szacunkiem ).... Łoooooo Skajlajn....

Sama koncepcja jest głupia nie robi się z prostytutki dziewicy. Jak się chce mieć Skyline'a to się go kupuje. Bo taka przeróbka BMW to wzbudza śmiech.

PSresy nawet nie wiedzą że jest takie coś jak "skajlajn" oni palą gumę swoimi super "Betkami"

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

Sama koncepcja jest głupia nie robi się z prostytutki dziewicy. Jak się chce mieć Skyline'a to się go kupuje. Bo taka przeróbka BMW to wzbudza śmiech.

PSresy nawet nie wiedzą że jest takie coś jak "skajlajn" oni palą gumę swoimi super "Betkami"

Zgadzam się w 100% :mrgreen: Szczególnie z tym drugim ... M-power a pod machą 1.6

[kyjgel]

Re: Coś o Japońcach

A że wyszło na jaw że japońce sami miezyli sobie czas przy nowym GT-R i że przy świadkach już nie potrafili takiego czasu osiągnąc to już o tym nikt nie trąbi. 7:29;XXX to kolejny mit. Nie wierzcie we wszystko co przeczytacie na internecie, albo jakimś czasopiśmie. Mimo to przyznaję że GT-R to świetny wóz i nawet M6 może mu co najwyżej powąchac dym z rury. Ale co poza tym? Pokarzcie mi poza tym modelem innego Nissana który est lepszy od jakiegokolwiek BMW?

[kyjgel]

Re: Coś o Japońcach

A że wyszło na jaw że japońce sami miezyli sobie czas przy nowym GT-R i że przy świadkach już nie potrafili takiego czasu osiągnąc to już o tym nikt nie trąbi. 7:29;XXX to kolejny mit. Nie wierzcie we wszystko co przeczytacie na internecie, albo jakimś czasopiśmie. Mimo to przyznaję że GT-R to świetny wóz i nawet M6 może mu co najwyżej powąchac dym z rury. Ale co poza tym? Pokarzcie mi poza tym modelem innego Nissana który jest lepszy od jakiegokolwiek BMW?

[Koleshiya]

Re: Coś o Japońcach

Pokarzcie mi poza tym modelem innego Nissana który jest lepszy od jakiegokolwiek BMW?

Osz Ty, niewierny! Trudne porównanie w sumie... najlepiej policzyć sobie co gdzie się dostaje za jaką cenę... :] Nissan oferuje swoje sportowe maszynki raczej po promocyjnych cenach Nie chce mi się tego roztrząsać, ale jak chcesz lepszy od jakiegokolwiek, to weź sobie Silvie S14/15, Pulsara GTiR

115KM z 1.6L w BMW 1 to CIENKAWO!!! oj sorki, od 2007 jest 122 :> dalej cienko!

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

Ale co poza tym? Pokarzcie mi poza tym modelem innego Nissana który jest lepszy od jakiegokolwiek BMW?

Każdy inny... Osobiście mam uraz ( nie lubię żeby nie powiedzieć nienawidzę ) do BMW... Poza tym osobiście np Wolał bym Nissana Maxime niż BMW serii 5... Ale to kwestia mojego gustu...Mówimy o 2 zupełnie różnych markach... Poza tym GT-R jest świetnym przykładem na to jak BMW i wszystkie inne marki się przeceniają jeżeli chodzi o swoje "Sportowe" samochody... Wybacz ale jeżeli Nissan który na co dzień produkuje Hatchbacki i Sedany dla przeciętnego Kowalskiego tworzy samochód ( po paru letniej przerwie ) Sportowy któremu żadne ze "Sportowych" BMW nie dorasta do pięt... Dla mnie jest to żałosne... Bo nie dość że BMW ma (niby) większe doświadczenie jeżeli o sporty samochodowe chodzi to jeszcze finanse przypuszczam że też mają o wiele wiele większe... I co... Za 300-350tyś zł mamy GT-Ra a za 450-500tyś zł BMW M6 które dostaje baty... I za co przepłacasz ponad 100tyś zł ... ? Za marny znaczek... Który nie jest wart swej ceny...