Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Samochód naszych marzeń

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Re: Samochód naszych marzeń

    Zamieszczone przez Lukas
    Okej.

    A tak z ciekawości...jak wyglądałoby mocowanie dla takiej "niepełnej klatki" ? I czy ma ona sens...tzn. delikatne usztywnienie nadwozia które seryjnie jest usztywnione min. przez takie rozpórki?
    Jest tańszy, i też się jako tako sprawdza.

    Komentarz


    • Re: Samochód naszych marzeń

      Zamieszczone przez kyjgel
      Jest tańszy, i też się jako tako sprawdza.
      No okej. Ale tu dochodzi kolejna sprawa...czy ktoś decydujący się na odbudowę klasycznego Escorta Coswortha, będzie "ciął wydatki"? Nie. Przy odbudowie tak wartościowego samochodu, człowiek liczy się z pieniądzem - Jednym słowem "biedak nie będzie remontował Cossiego". :wink:

      Komentarz


      • Re: Samochód naszych marzeń

        Jeśli patrząc pod takim kątem to masz rację.

        Komentarz


        • Re: Samochód naszych marzeń

          Zamieszczone przez kyjgel
          Zamieszczone przez thooorn
          Ooo, Guru przemowil
          I 4X4 chciałbyś zamienić na RWD...tym bardziej w Cossie to byłaby jawna profanacja.
          Nie zgodzę się. Escort Cosworth wywodzi się w prostej linii ze Sierry Cosworth. Mówiąc szczerze, to Sierra Cosworth opakowana w karoserię Escorta. A proces ewolucji Sierry Cosworth (czy Gr.A, jak zwał tak zwał) rozpoczął się od tylnonapędówki (hybryda tego "Cosia" lata w moim Opowiadaniu "Za Zakrętem" ^^), dopiero przy którejś tam kolejnej generacji zamieniła się ona (na potrzeby rajdów) w wóz 4x4. Osobiście, jeśli miałbym wybierać pomiędzy Focusem RS (FF), Escortem Cosworth (4WD) i Sierrą Cosworth I.gen (FR) brałbym Sierrę ^^ Ale gdyby coś tak pięknego, jak Escort "Cossie" Cosworth miało napęd na tył, to już miałbym dylemat

          Ale wracając do tego szalonego projektu - profanacja, owszem. Ale nie przez zamianę Escorta na FR, ale poprzez wsadzenie napędu z S2k... błee. Jak napęd na tył do Forda Escorta Coswortha, to ze Sierry Cosworth ^^

          Komentarz


          • Re: Samochód naszych marzeń

            Zamieszczone przez BelegU$
            Nie zgodzę się. Escort Cosworth wywodzi się w prostej linii ze Sierry Cosworth. Mówiąc szczerze, to Sierra Cosworth opakowana w karoserię Escorta. A proces ewolucji Sierry Cosworth (czy Gr.A, jak zwał tak zwał) rozpoczął się od tylnonapędówki (hybryda tego "Cosia" lata w moim Opowiadaniu "Za Zakrętem" ^^), dopiero przy którejś tam kolejnej generacji zamieniła się ona (na potrzeby rajdów) w wóz 4x4. Osobiście, jeśli miałbym wybierać pomiędzy Focusem RS (FF), Escortem Cosworth (4WD) i Sierrą Cosworth I.gen (FR) brałbym Sierrę ^^ Ale gdyby coś tak pięknego, jak Escort "Cossie" Cosworth miało napęd na tył, to już miałbym dylemat
            I tu Cię ostudzę. Rzeczywistość i historyczne fakty delikatnie różnią się od tego co dobrze wygląda w Twoich opowiadaniach. :wink: Przepraszam jeśli za mocno...

            Escort Cosworth był zupełnie innym samochodem od Sierry. Escort na rajdowych trasach walczył z Subaru Imprezą, Toyotą Celicą GT4/CS - Czyli samochodami...tej raczkującej "grupy N.", która pojawiła się po zagrzebaniu legendy jaką owiane były B-Grupowe auta...do których można było podciągać Sierrę RS Cosworth z klasycznym napędem. :wink:

            Polecam poczytać stronę Sierrafan - a także informacje dotyczące Mariana Bublewicza.

            Komentarz


            • Re: Samochód naszych marzeń

              Begin with:
              http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Sierra_RS_Cosworth

              A potem here:
              http://en.wikipedia.org/wiki/Escort_RS_Cosworth

              Żałuję, że nie mam tu gdzieś (czytałem w Empiku ^^) artykułu na temat Sierry Cosworth... miałbyś ripostę po Polsku.

              Najważniejsze elementy artykułów:
              "The Escort RS Cosworth was a sports derivative of the Ford Escort. It was available from 1992-96 and in very limited numbers. It was instantly recognisable due to its large whale tail rear spoiler. The main selling point was the Cosworth YBT engine, a highly tunable turbocharged 2-litre engine which put out 227bhp in standard trim. Tuned outputs have gone over 1000bhp.

              Ford developed the car around the chassis and mechanicals of its predecessor, the Sierra Cosworth. 'Ghia' further modified the Escort bodyshell to accommodate the larger Cosworth engine and transmission. Designed under the guidance of Rod Mansfield and John Wheeler of Ford's SVO department, the Styling was carried out during 1989, by Stephen Harper (Designer) at MGA Developments in Coventry. The body tooling was created the coachbuilder's Karmann at their facility in Rheine, Germany, from where the cars were manufactured. Changes were made to the engine management system and a new turbocharger was fitted. Permanent four wheel drive with a 34/66% front/rear split came courtesy of an uprated five speed gearbox as used in the Sierra Cosworth. Recaro sports seats came as a standard fitment. Later production models were available without the oversize tail spoiler although by far the majority were still ordered with it. Like its Sierra predecessor, they are commonly nicknamed "Cossie" by enthusiasts."


              I jeszcze z kawałka o Sierze:

              "Sierra RS Cosworth 4x4 received, if possible, an even more flattering response than its predecessors and production continued until the end of 1992, when the Ford Sierra was replaced by the Ford Mondeo. The replacement for the Sierra RS Cosworth was not a Mondeo however, but the Escort RS Cosworth. This was to some extent a Sierra RS Cosworth clad in an “Escort-like” body. The car was released in May 1992, and was homologated for Group A rally in December, just as the Sierra RS Cosworth was retired."


              I czemu, Luk, siadasz na moim opowiadaniu, skoro wyraźnie napisałem "hybryda tego Cosia"? W opowiadaniu jest niewiadomoco, z silnikiem NA Scorpio Cosworth i podzespołami A-grupowej Sierry Cosworth. Nie wiem nawet, czy taki zrost ma sens i działanie. Fikcja literacka, ale z punktu widzenia technicznego wykonalna.

              Komentarz


              • Re: Samochód naszych marzeń

                Belegu$, masz chyba rację, ale miałem na myśli właśnie wkładanie ukł. napędowego z S2000, ale i tak mimo że jest wykonalne przerzucenie całego z Sierry Cosworth RWD, to nie zrobiłbym tego nigdy, ale to chyba ze względów osobistych. Na co dzień byłby męczący w jeździe, poza tym na tym forum chyba nie ma nikogo kto opanowałaby takiego potworka

                Komentarz


                • Re: Samochód naszych marzeń

                  Hmmm co do koncepcji Escorta z sercem S2K to owszem tylko trzeba brać po uwagę to że seryjny samochód FF nie ma miejsca na wał napędowy. Trza ciąć spawać kombinować czyli poprostu mocno ingerować w konstrukcje co nie zawsze jest bezpieczne. Kolejna sprawa to trzeba dać cały most i go odpowiednio dopasować co może być ciężkie aczkolwiek nie mówie że nie wykonalne. Następny myk osadzenie silnika trzeba będzie przerabiać mocowania. Jednym słowem trzeba się wykazać dużą znajomością tematu konstrukcji maszyn oraz materiałozawstwa, że o flocie i cierpliwości nie wspomne. Dużo łatwiej wsadzić taki silnik do Capri bądź MK 2 niż do 4 wtedy pozostaje tylko problem z umieszczeniem silnika.

                  Komentarz


                  • Re: Samochód naszych marzeń

                    Zamieszczone przez ViluC36
                    Hmmm co do koncepcji Escorta z sercem S2K to owszem tylko trzeba brać po uwagę to że seryjny samochód FF nie ma miejsca na wał napędowy. Trza ciąć spawać kombinować czyli poprostu mocno ingerować w konstrukcje co nie zawsze jest bezpieczne. Kolejna sprawa to trzeba dać cały most i go odpowiednio dopasować co może być ciężkie aczkolwiek nie mówie że nie wykonalne. Następny myk osadzenie silnika trzeba będzie przerabiać mocowania. Jednym słowem trzeba się wykazać dużą znajomością tematu konstrukcji maszyn oraz materiałozawstwa, że o flocie i cierpliwości nie wspomne. Dużo łatwiej wsadzić taki silnik do Capri bądź MK 2 niż do 4 wtedy pozostaje tylko problem z umieszczeniem silnika.
                    Mówimy ciągle o Escorcie Cosworth, a to nie FF

                    Komentarz


                    • Re: Samochód naszych marzeń

                      To w takim razie pozostaje problem znalezienia egzemplarza,wypierniczenia przedniego dyfra oraz umieszczenia silnika. Co nie zmienia faktu że nadal potrzeba od wała kasy...

                      Komentarz


                      • Re: Samochód naszych marzeń

                        Escorcina przecież była 4wd w specyfikacji Cosworth czyż nie ; > ? A to już zmniejsza kupę problemów. No i seryjne w Escorcie silnik był bodajże, bodajże ! poprzecznie, a S2k jest wzdłużnie, nowe łapy jak mówicie itp, poprowadzić wszystkie kable - ale wyobrażacie sobie jak pięknie teraz brzmi i jeździ taki Fordzik, mniam. Fakt są sprzecznosci typu amerykanski samochod z dusza japońca, ale co tam. Łammy stereotypy.
                        http://mwiszniewski.carbonmade.com/
                        http://motoblog.blog.pl - Najświeższe njusy i ciekawostki ze świata motoryzacji widzianej okiem szarego ludzika.

                        Komentarz


                        • Re: Samochód naszych marzeń

                          Nie tyle amerykański co europejski gdyby amerykańce robili coswortha to byłaby landara z kijowym wnętrzem na galaretowatym zawiasie z zajebiście wygodnymi fotelami i automatem hehe

                          Komentarz


                          • Re: Samochód naszych marzeń

                            Zamieszczone przez cmlPL
                            Fakt są sprzecznosci typu amerykanski samochod z dusza japońca, ale co tam. Łammy stereotypy.
                            To tak jak wkładać np. do RX-7 jakieś V6... RX traci cały urok bez Wankla

                            Komentarz


                            • Re: Samochód naszych marzeń

                              Ale macie swiadomosc, ze to tylko daaaleko idace moje fantazje? Po pierwsze nie mam takich pieniedzy, po drugie nawet prawa jazdy nie mam :mrgreen:

                              Piszac o przelozeniu calego ukladu napedowego z S2000, nie kierowalem sie marka czy konkretnym modelem. Przyklad: S2000 ma silnik, ktory ma ok 250hp i kreci sie niebotycznie wysoko. Wystarczajace osiagi i dzwiek. Przede wszystkim japonska konstrukcja, swietny silnik, jakosc i niezawodnosc. To mnie interesowalo i tym sie wlasnie kierowalem. A z jakiego modelu to juz sprawa drugorzedna.

                              Zalozylem, ze gdybym mial odpowiednie fundusze, wszystko zlecilbym wykwalifikowanej grupie mechanikow, fachowcow. Escort potrzebny mi tylko ze wzgledu na nadwozie, jego ksztalt. Reszta to czysta wyscigowka. Zero z Escorta.

                              Profanacja? Moze... ale nie zwracalbym na to uwagi przy budowaniu "wyscigowki". To tak jak Megane Trophy z centralnym silnikiem i napedem na tyl czy Espace z silnikiem F1 rowniez z napedem na tylna os. Ktos powie, no ok, ale silniki rodzime w tych samochodach. Budujac cos takiego nie zwracalbym uwagi, z jakiego modelu mam czesci. Tu liczylyby sie przede wszystkim osiagi, osiagi i jeszcze raz osiagi.

                              A Maluch z silnikiem z Yamahy R1? A Lupo z V8 z tylu? :mrgreen:

                              Komentarz


                              • Re: Samochód naszych marzeń

                                Kiedyś na allegro było jak dobrze pamiętam cinquecento z silnikiem Hondy. Niedokończony projekt ale jednak silnik już siedział w środku. Tak samo jak Lotus z silnikiem Civica Type R ep3. http://ecu-performance.com.pl/2007/05/l ... 220r-k20a/

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X