Samochód zacny, przyjemnie się prowadzi, dość spokojny w zakrętach.
trochę jak z Powrotu do Przeszłości, tylko ognia brakowało
trochę jak z Powrotu do Przeszłości, tylko ognia brakowało 
Ale wydaje mi się że te ślady to chyba Janek zostawił (?) ) przywaliłem w bandę (pomroczność jasna? ). Rozwalone koło spokojnie dałoby się przeżyć, ale pulsująca obleśnym czerwonym kolorem jednostka napędowa stanowiła już spory problem. Powolne toczenie się pół okrążenia i wymuszona wizyta w boksach - to w zupełności wystarczyło żeby dogonił mnie i wyprzedził Finek. 
Nie wiedziałem że masz takie talenty
Uśmiać się można. Myślałem, że to był Skyline - widać nie za dobrze rozpoznaje te starsze samochody
A mieliśmy kilka okrążeń jazdy obok siebie. ) przez parę okrążeń dzieło niemieckich inżynierów mercedesa. Później walka z wcześniej wymienionym kolegą oraz Finkiem. Końcówka nieco nerwowa z powodu szarżującego Rahmana, który to ciął :wink: w sensie za....ł jak za czasów zimnej wojny Pershing i dopiął swego, dosłownie w połowie ostatniego kółka objął prowadzenie którego nie byłem mu w stanie odebrać. Finisz na drugim miejscu w zupełności mi wystarcza( kłamie oczywiście). Strategia trafiona w 100% , paliwo w 99,9%(zobaczcie gdzie mi brakło zupy). Nie chcę krakać ale na lazurowym to chyba pojadę Abramsem. Dzięki za ściganko ,gratulacje dla zwycięscy, kolegi z trzeciego stopnia podium oraz dla wszystkich którzy ukończyli tą rundę. Do zobaczenia w następnych wyścigach.
,za duzo staffu
Tweet
Komentarz