NIGHT RIDERS: Archiwum relacji z wyścigów

Zwiń

Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

    A jeszcze jedno, w drugim wyścigu baaardzo chciałem dogonić siniaka , fakt faktem pomiędzy nami jechał mlokos79, który mnie już z dublował i gdy go (mlokosa79) dogoniłem, byłem zestresowany czy mogę podjąć walkę i go wyprzedzić aby zbliżyć się do siniaka. Jednak za bardzo nie chciałem ryzykować (jako że byłem zdublowany już przez niego) i na szczęście razem powoli zbliżaliśmy się do siniaka. Jeśli dobrze pamiętam mlokos79 wypadł na jednym z zakrętów co umożliwiło mi dogonienie, i wyprzedzenie siniaka na podajrze ostatnim okrążeniu ;d.

    Komentarz


    • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

      koomarr - w mysl ogolnie obowiazujacych przepisow w sporcie motorowym oczywiscie mozesz sie oddublowac - jednak to na tobie glownie spoczywa odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo tego manewru (wieksza niz przy normalnym wyprzedzaniu).
      W tym konkretnym przypadku moje opony juz byly mocno zniszczone i nie zamierzalem ci utrudniac tego (bo po co?) - w dodatku chyba tak jak mowisz mialem nawet wycieczke do piaskownicy

      Komentarz


      • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

        Zamieszczone przez koomarr
        W drugim wyścigu zaraz po starcie dostałem w dupę przed zakrętem i przez to wpadłem na dwa samochody.
        Właśnie sprawdziłem replay, The_StigPL mnie popchnął na koniec prostej , i jak go doginiłem na 4 zakręcie znów we mnie uderzył nie zostawiając mi miejsca na zewnętrznej stronie zakrętu grrr...
        Mam nadzieję że następnym razem też będzie dużo ludzi xD

        Komentarz


        • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

          Zamieszczone przez komarr
          Właśnie sprawdziłem replay, The_StigPL mnie popchnął na koniec prostej , i jak go doginiłem na 4 zakręcie znów we mnie uderzył nie zostawiając mi miejsca na zewnętrznej stronie zakrętu grrr...
          Może coś takiego było... Anyway, jeżeli coś zrobiłem to sorry, podczs drugiego wyścigu na 10 okr. wszystko zaczeło mi się pierdaczyć. Przez nieco rozbity wóz wpadłem już na kilka innych samochodów i nie chciałem dalej podpadać
          Koniec przygody z forum: 08.10.2012 16.00

          Komentarz


          • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

            No właśnie. W pierwszym wyścigu u mnie wygrał Bimbak, bo Ciebie nie widziałem

            Komentarz


            • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

              Wow, od piątkowego wieczoru nie wchodziłem na forum a tu taka dyskusja
              A więc chciałbym się trochę wytłumaczyć
              Zamieszczone przez snoop_doggy_dog
              Zamieszczone przez Pablo170
              ale Ty Siniak powinieneś siedzieć cicho za zajebiste przycinanie zakrętu.
              Faktycznie, pięknie ścięty zakręt milordzie, nie wiem do końca czy tak można
              Ja nie ścinałem tej szykany, tzn nie celowo - spóźniłem hamowanie i wyleciałem trochę za daleko. Nieopłacalność rzekomego ścinania pokazuje dalszy ciąg jazdy mojego Civica, ponieważ jak widać nie zdołałem po tym wrócić normalnie na tor tylko go przeciałem i wylądowałem w piachu po drugiej stronie. Wtedy dogonił mnie mlokos i stało się to co się stało

              Teraz po 2 dniach na spokojnie (bo w piątek przyznaje negatywne emocje miotały mną jak nie przymierzając lagi moim Cifem ) mogę się odnieść do tego feralnego wyścigu. Z tego co piszecie wygląda że jednak chyba ja miałem największego laga i też trochę narozrabiałem przez to nieświadomie (Krazio przepraszam brachu i mlokos ciebie też bo się niepotrzebnie zagotowałem po wyścigu)
              Poprosiłem brata o ustawienie tego mojego routera, bo on się na tych rzeczach zna. Ogarnie to i mam nadzieję, że to pomoże. Proponuje następny wyścig zrobić "po normalnemu" czyli w moim pokoju

              Osoby które miały problem z lagami niech też pogrzebią w swoich ustawieniach sieciowych, bo wyścigi z takimi "niespodziankami" nie są niczym przyjemnym. Proponuję aby w razie pytań może pisać do Bimbaka, który jest w tych klockach doświadczony. Myślę, że nie będzie miał nic przeciw i pomoże laikom takim jak np. ja

              Komentarz


              • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                Ps, ps... wowa1979 powinien mieć chyba 60pkt w generalce ;p
                Zresztą ja chyba też

                Komentarz


                • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                  Dzięki Koomarr. Niezgodność w ilości pkt wynikała z nieuwzględnienia kolumny z pkt karnymi podczas sortowania i zamiast być przypisane do mnie i do mlokosa to były przypisane do ciebie i wowa1979

                  Komentarz


                  • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                    Fajne wyscigi - tym razem bez lagow
                    Tym razem pojechalem jednym ze slabszych aut wiec nie bylo latwo. Pierwszy wyscig i juz na poczatku problemu - PIotek wracajac na tor na t1 wjechal mi w bok i skrzywil zawieche. Zanim sie przyzwyczailem do skreconej kierownicy to zlecialy ze dwa okrazenia i niestety tempo siadlo dzieki czemu wyprzedzili mnie inni. Na koniec mialem dosc fajna i w miare czysta walke z kolega Krazio

                    W drugim wyscigu juz od poczatku walka na calego. Kolega Stig troche szalal z recznym na zakretach przez co strach bylo atakowac a w dodatku strasznie mnie obijal i spychal jadac 2wide... Plotek szalal znowu na T1 i bylo dosc ostro. Udalo mi sie w koncu odskoczyc na kilkadziesiat metrow dzieki czemu na prostej rywale mnie nie dochodzili. Pozniej powiekszalem przewage i jechalem spokojnie po P2 - niestety nie zmienialem opon i w koncowce tempo siadlo strasznie - przez to nie mialem szans na obrone przed komarem ktory doganial mnie bardzo szybko i ostatecznie z latwoscia wyprzedzil na ostatnim okrazeniu.

                    BTW - Stig -czemu mimo przypomnienia gospodarza zawodow zmieniles samochod po pierwszym wyscigu??
                    Poza tym hamowanie na zakretach na recznym jadac w grupie jest dosc niebezpieczne wiec postaraj sie jednak zwazac na innych pls...

                    Komentarz


                    • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                      Super wyścigi! Dzięki za grę Nie mam zastrzeżeń, z wyjątkiem zmiany auta przez Stiga. Regulamin to regulamin, ja dałem dupy wybierając Mini tydzień temu, ale konsekwentnie jechałem dalej ;P
                      Zapraszam tutaj.

                      Komentarz


                      • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                        Mi się bardzo podobało, szczególnie drugi wyścig. W pierwszym trochę nudno było, ale oczywiście za krótka skrzynia Snoop'a dotrzymywała mi towarzystwa, bo żeby lepiej wyważyć tego kolosa musiałem mu klepnąć wagę 1,5t i traciłem na tym :/, ale w drugim wyścigu aero na tył dałem minimalne przez co lepiej wchodził w zakręty, lecz też troche rzucał tyłem.

                        Drugi wyścig dużo ciekawszy. Z mlokosem toczyliśmy zaczętą walkę, kilka razy dochodziło do kontaktów, lecz nie groźnych. Stawka uciekała i uciekała. Zostałem w tyle razem z Snoop'em A Mariusz daleko z tyłu. Pora zjechać do Box'u. Po wyjeździe znalazłem się za Stig'iem i Kmieciem. Snoop zjechał okrążenie po mnie i było widać jak duże straty mu to przyniosło. I tak starałem się dogonić tą parkę przedemną, ale bez skutecznie. Mariusz który nie zjechał do Pit'u był z przodu, ale na starych gumach daleko nie zajechał Ostatnie okrążenie, a Stig ma już kapcie i wypadał na każdym zakręcie więc go wyprzedziłem. ^^

                        Stig- Na pzryszłość nie łam zasad.

                        Komentarz


                        • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                          Ten motyw z ręcznym to tzw. panic mode Wiem że nie powinienem go uzywać ale to było jedyne co mogło ratować cielsko Mazdy na ostrzejszych zakrętach (główny prowokator to pan PloTeK który ciągle trąbił nie wiadomo na co, może na mnie może na nie wiadomo co? ) Ogólnie słabo mi poszło na tym turnieju. Co do zmiany auto to ktoś przez HS powiedzaił że w drugim wyścigu możne mieć to samo lub zmienić, więc zmieniłem Bo Mazda Atenza to jakaś jedna wielka tragedia, a Volvo po prostu sobie nie poradziło. Jednym słowem= KATASTROFA! Za to świetną walkę toczyłem z kmieciem w drugim wyścigu juz pod koniec, po czym i tak mnie wyprzedził bo opony poszły, przez co spadłem z 5 na 7 miejsce...
                          (rezygnacja)
                          Koniec przygody z forum: 08.10.2012 16.00

                          Komentarz


                          • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                            Dziwne ... Mazda to jedyne auto którym na Fuji byłem w stanie kręcić czasy podobne do tych które kręcę integrą. Musiałeś nieźle skaszanić setup.
                            http://www.mygranturismo.net/12300

                            Komentarz


                            • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                              No właśnie ja kręciłem nią jeszcze lepsze czasy niż Integrą ale tylko przy dużej precyzji, co podczas wyścigu było niemalże niemożliwe. Nie chciałem nikomu przeszkadzać powolnym ale dokładnym pokonywaniem zakrętów i wyszło jak wyszło...
                              (rezygnacja)
                              Koniec przygody z forum: 08.10.2012 16.00

                              Komentarz


                              • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                                mlokos79 - faktycznie, tam był kontakt (aż podskoczyłem przed TV hehe). Patrzyłem za siebie, czy nikogo nie ma, ale byłeś w "martwym punkcie" i tak nieszczęśliwie wyszlo (przez boczna szybę nie da rady zerknąć ). Na pocieszenie powiem, że nie tylko Ty ucierpiałeś :wink:
                                To, że ukończyłem pierwszy wyścig na 4. pozycji to cud chyba (zawias był mocno uszkodzony).
                                Patras_97 - trąbienie wynikało z mocnego skręcania i wciskania momentami kciukiem L3. Nie było to umyślnie i nikogo nie prowokowałem. Zresztą, jak słyszałem to nie tylko ja "trukałem" :wink:
                                W drugim wyścigu, na drugim okrążeniu, będąc na drugim miejscu dostałem w prawe tylne koło od... Patrasa. Skrzywiony zawias sprawił, że spadłem na przedostatnie miejsce.
                                Szybki pit-stop, a później dobra jazda sprawiły, że udało się ukończyć ten sprint na 4. pozycji. W sumie było ok, ale wiadomo, że mogło być lepiej.
                                Przepraszam wszystkich tych, którym mogłem zaszkodzić, nie robiłem tego celowo, momentami uciekałem jak mogłem, żeby tylko krzywdy nie wyrządzić.
                                Tyle po krótce, dziękuję, pozdrawiam i do następnego

                                Komentarz

                                Night Riders

                                Opis Klubu

                                Jeżeli chcesz ciekawie spędzić wieczór z Gran Turismo Sport to zapraszamy do Night Riders
                                Typ Grupy: Publiczna
                                Tematy: 9
                                Komentarze: 12987

                                Właściciel

                                Moderatorzy

                                Uczestnicy (3)

                                Pracuję...
                                X