Widzę, że Polyphony dalej leci w kulki. Po tym jak ludzie odkryli bug na kasę to dali sezonówki gdzie zarabiało się sporo kredytów a dziś można zarobić na waciki
Zdecydowanie polecam, odprężyłem się i podniosłem poprzeczkę najwyżej wśród znajomych (koledzy, kto mnie ma, brać się do roboty ). Najprzyjemniej lata się Scirocco i NSX, z KTM dłuższą chwilkę powalczyłem, bo najbardziej narowisty z całej trójki.
Ostatnio przejeżdżałem zawody sezonowe na odwal, aby tylko złoto wpadło. Teraz się przyłożyłem i poprawiłem swoje czasy Jaguarem i Toyotką:
Toyota 86 GT: 1:34,387
Jaguar XKR-S: 1:11,100
I may be slow but I'm still ahead of you. Mój kanał Youtube:SasekPL
Sezonowe w GT6 to jakiś absurd. Nie dość że pojawiają się łaskawie 2-3 razy w miesiącu, to nagrody są śmiesznie niskie w porównaniu do GT5. Już pomijam fakt, że w piątce mieliśmy je co tydzień, i już człowiek miał zajęcie. A po przejściu szóstki można tylko włączać grę po każdym patchu żeby przejechać raptem garstkę prób czasowych. O multi się nie wypowiadam, bo mam dość ludzi którzy wchodzą tam tylko po to, żeby wjeżdżać innym graczom samochodami w odwłoki .__.
Dla mnie wymiatał sezonówki A-Spec z tymi numerkami (1, 2, 6). Uwielbiałem Nurburning GP/D, miałem 20 sekund przewagi nad drugim kolegą za sprawą tego, że zamiast hamować i objeżdżać kartony przeskakiwałem obok nich na wyskoku <figielek> 400 tyś wpadało w ok 3 minuty czasu GT. Z tego co widzę tutaj to ciężko na nitro uzbierać.
Komentarz