No ale chodzi tu tylko o wczytywanie gry, w płynności nic się nie zmienia.
A i jak długo mniej więcej gra będzie mi się wczytywała z 256mb? I jak włożę płytę, i anuluję tą 8GB instalację to mi się zainstaluje szybko te 256mb? I za każdym razem będę pytany, czy instalować 8GB?
PS: Przy instalacji opcjonalnej jest napisane, że zrzuci się nam 8GB danych na dysk, a gdy mija instalacja mamy około 6.5GB, to reszta już do tych 8GB instaluje się podczas gry? Czy pełna instalacja dochodzi do 10 GB bez patchów?
Może ktoś zerknąć ile to waży?
No ale chodzi tu tylko o wczytywanie gry, w płynności nic się nie zmienia.
A i jak długo mniej więcej gra będzie mi się wczytywała z 256mb? I jak włożę płytę, i anuluję tą 8GB instalację to mi się zainstaluje szybko te 256mb? I za każdym razem będę pytany, czy instalować 8GB?
PS: Przy instalacji opcjonalnej jest napisane, że zrzuci się nam 8GB danych na dysk, a gdy mija instalacja mamy około 6.5GB, to reszta już do tych 8GB instaluje się podczas gry? Czy pełna instalacja dochodzi do 10 GB bez patchów?
Może ktoś zerknąć ile to waży?
Już było pisane, z patchami wyjdzie Ci te 10gb. I tak, za każdym razem będzie o to pytało.
To się dopiero nazywa dylemat. Jak nie masz miejsca to usuń dane jakiejś gry, której już nie posiadasz. Na tak dobrą grę nie ma co miejsca żałować.
Tyle, że ja mam Super Slimkę 12 GB i po usunięciu wszystkiego zostaje mi 9GB 77MB. A chcę wiedzieć ile zajmuje instalacja opcjonalna gry. Dodatki w Academy Edition są dostępne do pobrania bo w pudełku są kody do DLC.
Ja mam 160GB w Slimce i już zostało mi zaledwie 79GB. Mam zainstalowane około 15 gier (w tym GT5). Także zainwestuj raczej w jakiś duży dysk żeby to wszystko pomieścić ;] 12GB tak jak wspomnieli koledzy powyżej to pomyłka, nic tam nie zainstalujesz.
Dodam ze moze to byc tez dysk zewnetrzny na usb byc moze takowy masz w domu.
Nie, nie może to byc dysk zewnętrzny. To nie x360.
Na zewnętrzniaku można tylko zapisywać filmy, zdjęcia i muzykę. Do PS3 potrzeba 2.5 calowy Sata o dowolnej pojemności - wszędzie o tym trąbią.
Komentarz