Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

GT5 vs LFS/GTR/rFactor

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • GT5 vs LFS/GTR/rFactor

    Jestem ciekawy opinii, jak wypada porownanie GT5 z pecetowymi symulatorami. Pytanie kieruje oczywiscie do osob, ktore z przyjemnoscia jezdzily na PC i jednoczesnie maja teraz GT5.

    Nie mam PS3 i nie gralem w GT5. Moja przygoda z seria GT zakonczyla sie na "czworce" gdy nieopatrznie podpialem swoja kierownice do PC i sciagnalem demo LFS. Pozniej byly inne gry, a kierownica nigdy juz nie wrocila do mojego pokrywajacego sie kurzem PS2. Wychowalem sie na serii GT. Konsole PS2 kupilem tylko dla GT3, kierownice dla GT4. Nie dam zlego slowa powiedziec o serii, ale swiat poszedl do przodu...

    Jak bardzo zmienilo sie GT? Jest sens myslec o kupnie PS3 dla GT5 jesli poprzeczke ustawily LFS, GTL, GTR2?
    Kauris_is_dead

  • #2
    Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

    Zamieszczone przez Ajzol
    Jak bardzo zmienilo sie GT? Jest sens myslec o kupnie PS3 dla GT5 jesli poprzeczke ustawily LFS, GTL, GTR2?
    Zaraz Cię chłopaki zjedzą, więc odpowiem za nich - tak, jest sens. GT5 to znakomity symulator, który - choć niepozbawiony wad - daje mnóstwo frajdy i przyjemności każdemu Prawdziwemu Wielbicielowi Motoryzacji.

    Mówię z lekką ironią, ale serio. GTR'y, LFS'y i rFactor'y to trochę inny typ gier, ciężko to porównać... GT5 czy (TAK!) F3 to doświadczenie. Przeżycie.

    Te, co wymieniłeś, to znakomite - symulatory. Tylko i aż symulatory.

    Tak więc... jak Cię stać... kupuj PS3, podłączaj kierownicę i wsiąkaj w GT...

    Komentarz


    • #3
      Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

      Jesli zalezy Ci tylko i wylacznie na symulacji, pozostan przy pecetowych simach.

      Komentarz


      • #4
        Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

        jak dla mnie pecetowe simy to jazda na łyżwach,... zauważyłem pewną prawdiłowość im bardziej się auto ślizga tym większa symulacja. Pewnie to też zależy od modu ale ja sie zraziłem

        Komentarz


        • #5
          Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

          Ajzol ja jestem z serią Gran Turismo od samego początku, grałem też w LFS, GTL, GTR2 ale i tak bez wahania kupiłem PS3 właśnie dla GT5 i jestem bardzo zadowolony. Tak jak piszą koledzy - "nie ma gry pozbawionej wad".

          Enjoy

          Komentarz


          • #6
            Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

            Moją pierwszą grą wyścigową było Gran Turismo 2 na PSX później oczywiście 3 i 4 oraz po przejściu 4 zgadnijcie co kupiłem ...GT 4 Prologue hahaha . Grałem wtedy na padzie oraz czasami na jakiejś marnej "plastikowej" kierownicy, ale i tak zabawa była przednia. PS3 mam od niedawna bo od zaledwie 2tyg. zakupiłem oczywiście zestaw z GT5 w MM. Graficznie może gra do najlepszych nie należy, ale fizyka jazdy jest z górnej półki. Mimo, że nie wszystkie samochody są tej samej jakości to nie zmienia faktu, że jest ich ponad 1000. Najbardziej daje się odczuć jazdę na kierownicy, w moim przypadku jest to używana G25. Jazda daje mi po kościach w szczególności za sterami Formuły Gran Turismo... GT5 ma wiele wad, ale i tak jest to najlepsza pozycja na PS3 jeśli chodzi o gry wyścigowe.


            Co do rFactor, miałem przyjemność grania w ligach, nie będę ich tu reklamował. Nacisk na ustawienia pojazdu jest bardzo wysoki, jechanie na standardowym setupie z nadzieją na bardzo dobry czas jest praktycznie niemożliwe. Chodzi mi oczywiście o ligi a nie o SI. Grafika jest standardowa (2005 rok bodajże). Największą zaletą gry jest fizyka jazdy oraz otwartość na modyfikacje, wystarczy wejść na rfactorcentral. Pozostało czekać na rFactor 2.

            Komentarz


            • #7
              Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

              Pod wieloma względami są gry lepsze od najnowszego Gran Turismo. Odwieczny konkurent Forza ma kilka lepszych elementów a gry wymienione prze Ciebie zapewne bardziej realistyczny model jazdy. Wspomnę jeszcze o RBR który jest klasą samą dla siebie ale jest zupełnie innym gatunkiem. Jako całokształt uważam ze niema drugie takiej gry jak GT, oddającej miłość twórców do motoryzacji „ We Love Cars”. Jest tam specyficzny klimat którego nie odnajdziemy w innych tytułach. Razem z bratem jesteśmy fanatykami gier samochodowych. Nie tylko GT, aktualnie: kubeł, 3 konsole z PCtem oraz nasz potężny zestaw 5 kierownic stały się naszym relikwiarzem. Staramy się grac we wszystkie ciekawe nowo pojawiające się tytuły i każdy z nich ma coś do zaoferowania. Jednak w GT5 jest coś „magicznego” a jeżeli chodzi o różnice w modelu jazdy pomiędzy Gran Turismo 4 a 5 to najnowszy produkt wychodzi zdecydowanie na plus. No może nie licząc hamulca ręcznego który przypomina mi ten z NFS-a . Ofc każdy kto jeździł w poprzedniej części odnajdzie się i w nowej, bo model jazdy jest charakterystyczny i wyczuwalny dla serii GT. Podsumowując moje wypociny, myślę ze trend który zaczyna być coraz modniejszy, czyli wyścig o tytuł najlepszego symulatora można podsumować tylko w jeden sposób. Jeżeli jesteś fanem motoryzacji, wyścigów, rajdów i etc. Kup Fiata (CC bądź SC) podłub w min lub zleć to komuś odpowiedniemu i zacznij się bawić na KJS-ach. Bądź jeżeli budżet Cie nie puszcza (przygotowanie małego Fiata nie jest niedorzecznie drogą zabawa co wiem z własnego doświadczenia) przejedz się od czasu do czasu na Puchar w Kielcach własnym osobowym samochodem, ucz się i szlifuj umiejętności a może z czasem… . W ostateczności polecam cotygodniowy Karting . Dla wszystkich tych którzy po przeczytaniu uznają poprzednie pomysły za niedorzeczne polecam Gran Turismo5, Logitech Driving Force GT i prosta, stosunkowo nie drogą zabawę Plug and Play na domowym systemie rozrywki PS3.
              gtplanet | InsideSimRacing | NENGUN

              Komentarz


              • #8
                Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

                Zamieszczone przez BelegU$
                Mówię z lekką ironią, ale serio. GTR'y, LFS'y i rFactor'y to trochę inny typ gier, ciężko to porównać... GT5 czy (TAK!) F3 to doświadczenie. Przeżycie.
                Ale gdyby na chwile zapomniec o "legendzie" i przymknac oko na "klimat" to gra byla by warta uwagi gdyby skupic sie tylko i wylacznie na jej elemencie - prowadzeniu samochodu? Grafike sobie moge obejrzec w necie, posluchac tez, ale pojezdzic nie mam jak..
                Tak, uwazam ze marketing GT5 byl oklamywaniem klientow, ale trudno. Takie czasy. Sprzedaje sie marzenia, bo one najlepiej schodza Jako ze nie dalem sie nabrac to nie czuje frustracji. Kiepskie dzwieki tez przejde, nawet te dziwne szczerbate cienie by mi nie przeszkadzaly jesli fizyka jazdy podeszla pod pecetowe simy (tak wiem ze to gra dla dzieci bardziej ale moze jednak?) Bylbym w stanie dac te 1500zl za takiego GTL w ubranku GT5

                @thooorn
                A ty masz GT5? Zmartwiles mnie

                @Sqad
                W GT4 pod koniec jezdzilem juz tylko na oponach N1 i moglem sie tak slizgac przez wiele kolek (ktos pamieta te "idiotyczne" propozycje?) wiec cos jest w tym co mowisz Nie bez powodu tez w temacie "jakie macie najwiekszy przebieg" (czy jakos tak) wysoko u mnie byl Shelby Cobra..

                @ShelbyCoopers
                Ofc każdy kto jeździł w poprzedniej części odnajdzie się i w nowej, bo model jazdy jest charakterystyczny i wyczuwalny dla serii GT.
                Czyli nadal podzuszkowce? Jakies subtelnosci pracy zawieszenia/opon?
                Jestem za leniwy i za wygodny na zabawe w realu. Okres testowania fizyki jazdy i pozniejszego kazdorazowego czyszczenia komory silnika ze slomy czy siana, mycia reszty z kurzu by sie tata nie zorientowal czym sie synek po lekcjach zajmuje mam dawno za soba No i taniej wyjdzie PS3


                Ogolnie ciesze sie ze jakos spokojnie temat sie rozkrecil, bo to zawsze jesli slisko przy porownaniach. Nie jestem snobem, ktory musi sie pochwalic, ze jest juz tak dobry, ze tylko RBR jest dla niego wyzwaniem (nobilitacja?) i by karmic swoje chore ambicje musi z gory patrzec na "amatorow" i ich "gry dla dzieci". Niemniej jednak musze troche przyblizyc swoje oczekiwania co do gry byscie mogli mi cos poradzic.
                Kauris_is_dead

                Komentarz


                • #9
                  Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

                  Kauris-dźwięki nie są wcale takie cienkie, wczoraj grałem u "AroWV", audio przez głośniki od wierzy. I słychać pilare w civic'u i moc bolidu z serii SuperGT. Prowadzenie imo świetne (grane na kierze). Ponad 200konny cif buksuje przednią osią i jak to bywa w autach ff przy nadmiarze gazu ucieka nosem. 4wd jak zawsze, świetny start i dobry grip. Jeździłem Mitsu po Lagunie, na widoku z kabiny korkociąg jest na prawdę straszny. Bo na szczycie dopóki nie miniesz wierzchołka z powodu różnicy poziomu nie widać zjazdu.

                  Zrobiliśmy mały pokoikowy contest, Nissan (SuperGT) na miękkich po nurbie. Z pozoru bułka z masłem. Aero,hamulce,moc,zawieszenie i wszystkie zalety aut tej serii na wyścigowych oponach, jednak to nie takie proste. Nie spalić czasu i zrobić dobry wynik to nie lada gratka

                  Gra mnie się b.podoba. Trochę odmienny interface do tych które znamy z poprzednich części ale dość udany.

                  No i faktycznie photomode a gameplay to różnica. Podjeżdżając podczas wyścigu pod przeciwnika nie widać tak pięknych detali jak w pm. Mimo to grafika prezentuje się bardzo dobrze.

                  Tak czy inaczej polecam. Ale w miare możliwości granie na kierownicy bo to zupełnie inna bajka i super radocha. Granie w Gt5 na padzie to lizanie cuksa przez papierek

                  Komentarz


                  • #10
                    Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

                    Może będzie pomocne: http://insidesimracing.tv/videos/vie...acing-Episodes (recenzja z przed najnowszej aktualizacji).
                    Nie jestem taki pewien z tą „realistyczną fizyka” jazdy odnośnie wszystkich gier. To kompletna bzdura. Kto z nas jeździł ponad 400 konnymi autami przygotowanymi do sportu, żeby moc porównywać masę szczegółów i detali? Wszystkie opinie graczy są jedynie subiektywnymi odczuciami. Nie oszukujmy się to tylko gry, nie da się przenieść w świat o którym jest mowa przy pomocy konsoli lub pcta. Większość gier o których mówimy są zrobione po to żeby zarobić pieniądze. I nie wierzył bym producentom którzy twierdzą ze jedynie ich produkt to prawdziwy symulator. Jeżeli już takie istnieją, to są ta skomplikowane systemy siłowników i innych urządzeń które kosztują olbrzymie pieniądze. Prawdziwy symulator to siły i bodźce które działają na kierowcę podczas jazdy, na jego kręgosłup poszczególne nerwy i inne narządy równowagi. Nawet kierowcy F1 traktują treningi na symulatorze w ramach zabawy i poznawania toru (techniki pokonywania danych partii zakrętów) a nie prawdziwy sprawdzian ich umiejętności. Następna sprawa, to sprzęt na jakim jeździmy. Produkty firm Logitech typu G25/7 lub zestaw Fanatec-a ClubSport Pedals + Porsche 911 Turbo S Wheel, w połączeniu z kubłem z których mam przyjemność korzystać nie są w stanie zastąpić prawdziwych odpowiedników. Bo są to jedynie zabawki marketingowe, stworzone z myślą o dobrej zabawie. I łudzi się ten kto ma inne zdanie, nie dajmy się zwariować i nie popadajmy w obłęd. Gran Turismo 5 łączy dobra zabawę z realizmem ale wiadomo ze nie jest to połączenie doskonałe. Jednak w tym właśnie tkwi największą zaleta, zarówno trzydziesto jak i dwunastolatek z włączonymi asystami będzie się dobrze bawić przy tym tytule. A jeżeli ktoś ma bardzo wysokie wymagania, to pecetowe simy są jego alternatywą i będzie mógł np. ustawiać ciśnienia ogumienia itp. Ale czy rzeczywiście sama fizyka jazdy jest naprawdę realistyczna to nawet ktoś kto ma kontakt z torem wyścigowym i naprawdę mocnymi autami a nie Hot Hatch-ami nie odpowie nam na to pytanie. I mam na to przykład w postaci instruktorów Szkoły Jazdy Subaru, którzy po imprezie na torze gdzie cały dzień popisywali się obszernymi driftami, nie dawali sobie rady w wieczornych zmaganiach na symulatorach na PC i PS2. Nie mogli wyczuć aut i stwierdzili ze to zupełnie inna bajka. Tak wiec kto myśli ze przy pomocy danej gry nauczy się jeździć jest w wielkim błędzie. Owszem będzie posiadał pewne dobre odruchy oraz odpowiednią linie jazdy, ponadto jadąc szybko będzie analizował gdzie znajdują się dane punkty hamowań ale nic poza tym.
                    gtplanet | InsideSimRacing | NENGUN

                    Komentarz


                    • #11
                      Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

                      "Tak czy inaczej polecam. Ale w miare możliwości granie na kierownicy bo to zupełnie inna bajka i super radocha. Granie w Gt5 na padzie to lizanie cuksa przez papierek"

                      Otóż to. Proponuje się przejechać na jakiejś dobrej kierze (DFGT/G25) na mokrym Nordschleife RUFem na normalnych oponach bez asyst, a wierzę że dana osoba nie będzie zawiedziona fizyką jazdy. Graficznie nie mam GT5 czego zarzucić. Dla mnie gra bomba. :wink:
                      NO VTEC-NO FUN

                      Komentarz


                      • #12
                        Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

                        Dziekuje za linke!
                        Ja mam bardzo podobne zdanie. To sa tylko gry. Samochod prowadzi sie calym cialem i same doznania wzrokowe nie wystarcza by odpowiednio szybko zareagowac gdyby symulacja byla bliska rzeczywistosci.
                        Jedni lubia w grach wyscigowych uczucie pedu, dopalacze i widowiskowe kolizje, innym bardziej zalezy na wyczuwalnej subtelnosci pracy zawieszenia. Jedni i drudzy znajda tytuly ktore dostarcza im zabawy.
                        Kauris_is_dead

                        Komentarz


                        • #13
                          Re: GT5 vs LFS/GTR/rFactor

                          Grałem we wszystkie ww. gry.
                          Biorąc pod uwagę symulację, imo najlepiej jest ona odwzorowana w Live for Speed. Tak jak czuje się samochód w tej grze, nie czuje się w żadnej innej. Niestety gra nie jest tak rozbudowana jak inne, ponieważ tworzy ją zaledwie 3 gości, dla których wyścigi samochodowe stoją na 2 miejscu, bo sami mają rodzinę i pracę.
                          Dalej na drugim miejscu umieściłbym iRacing, albo nawet na równi z Live for Speedem na pierwszym. Niestety, aby w pełni cieszyć się grą trzeba płacić abonament miesięczny, co niestety na nasze polskie PLNy wychodzi za drogo. Poczucie prędkości i przyczepności samochodu nie jest tak dobre jak w LFSie, ale za tą grą przemawiają głównie ligi z nagrodami pieniężnymi i rzeczowymi.
                          Dalej umieściłbym rFactor wraz z grą GT Legends. rFactor ma wsparcie moderskie co się chwali, do dziś powstają nowe wozy i tory, ale niestety ponad 70% z nich jest niedopracowane co psuje ogólny rozrachunek.
                          GTR umieściłbym na końcu, nie wygodnie mi się jeździło w widoku z kokpitu. Już chyba lepiej było w WTCC i V8 Supercars.
                          I may be slow but I'm still ahead of you.
                          Mój kanał Youtube: SasekPL

                          Komentarz

                          Pracuję...
                          X